Mejk prywatnie: Łatwo mnie oszukać, bo za mocno wierzę ludziom

Kiedy byłam dzieckiem, marzyłam o...Aby zostać piosenkarką. Kiedy moja siostra wieszała wypraną pościel, udawałam, że to kurtyna, a ja jestem na scenie. Śpiewałam wtedy mając w ręku cokolwiek, co mogło przypominać mikrofon. Odbiorcami mojego wczesnego talentu wokalnego byli sąsiedzi.

Gdybym nie była piosenkarką to...Pracowałbym jako... stewardessa. Uwielbiam podróżować, poznawać ludzi, latać samolotami. Albo też animatorem czasu wolnego, w kurortach w ciepłych krajach.

Muzyka jest dla mnie...Wszystkim! Muzyka taneczna, ale także relaksacyjna i wszelakie dźwięki natury, które nas otaczają – śpiew ptaków, szum drzew i nurt wody, odgłosy budzącej się wiosny i skrzypienia śniegu pod butami zimą. Mogłabym wymieniać i wymieniać. Warto się po prostu wsłuchać w otaczający nas naturalny  świat.

Moje hobby to...Wszelka aktywność fizyczna – koncerty, kontakt z żywą publicznością, śpiewanie, siłownia, rower, chodzenie po górach, zimą narty, a latem pływanie i czasami „robienie nic" w pełnym słońcu.

Za swój największy hit uważam piosenkę... „Dotknij mnie", ale największym jak do tej pory hitem uznanym przez publiczność jest „Tańczę z nim do rana". Prócz tego warto przecież wymienić takie utwory jak „Dla ciebie", „Tak nie musiało być", „Janek", „Z apetytem", czy „Graj dla mnie". Każda z tych piosenek jest dla przebojem.

Moją największą wadą jest... Łatwowierność. ,,Łykam" wszystko, co czasami ludzie próbują mi „sprzedać". Moja artystyczna, infantylna dusza nie może potem uwierzyć, że ktoś chciał mnie oszukać.

Moją największą zaletą jest... Pogoda ducha, radosne usposobienie, poukładanie. Lubię, gdy wszystko jest poukładane.

Szczęście to... Stan czystej duszy i radosnego ciała, które współgrają w ludzkiej harmonii przy  obecności osób, które  nas kochają.