Częstym gościem programu "Sprawa dla reportera" jest senator Lidia Staroń, aktualna kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Staroń pojawiła się także w ostatnim odcinku, podczas którego Elżbieta Jaworowicz skupiała się nad dramatem młodej matki czworga dzieci, która przeżyła prawdziwą tragedię.
NIE PRZEGAP: Nie uwierzycie, w jakich warunkach mieszka Teresa Lipowska! Niejednemu opadnie szczęka [ZDJĘCIA]
Kobieta doznała akcji zatrzymania serca na ponad 30 minut! Cudem udało się przywrócić ją do życia, ale lekarze nie dawali najmniejszych szans na to, że powróci do pełnej sprawności. Zaangażowanie bliskich osób w jej rekonwalescencję i jej determinacja w powrocie do zdrowia, sprawiły, że dziś 27-latka może w miarę normalnie funkcjonować.
Elżbieta Jaworowicz zszokowana diagnozą lekarzy. Ogromne poruszenie w programie "Sprawa dla reportera"
Lidia Staroń wyznała, że kilka lat temu była w takiej samej sytuacji, co bohaterka programu. Senator przyznała, że sama przeszła rozległy udar, a lekarze nie dawali jej najmniejszych szans.
- Trzy lata temu miałam udar. Powiem tak... Sama pamiętam jak lekarze powiedzieli, że ze mnie już nic nie będzie! - wyznała Lidia Staroń.
NIE PRZEGAP: Paweł Deląg latami ukrywał, że ma drugiego, nieślubnego syna?! Szokujące doniesienia mediów!
Elżbieta Jaworowicz nie potrafiła ukryć, że jest w szoku. "Żartuje pani!" - wykrzyknęła nagle dziennikarka.
- Powiedzieli, że nie będę mówiła, że... a różne rzeczy... to już nieważne - wyznała Staroń i ucięła temat.
Dziś Lidia Staroń ma się doskonale i odzyskała sprawność. Wielu nie spodziewałoby się, że jeszcze kilka lat temu przeszła rozległy udar i usłyszała od lekarzy takie słowa.