Elżbieta z Rolnik szuka żony była już dwukrotnie zamężna. Przez ostatnie 7 lat nie była w żadnym związku, tłumacząc to obawą przed kolejnym, bolesnym rozstaniem. Dziś zdaje się być gotowa na nową miłość.
- Mam nadzieję, że wyczerpałam limit miłosnych porażek. Teraz czekam na wielką miłość - mówi w rozmowie z "Rewią".
NIE PRZEGAP: Zobaczyliśmy, jak wygląda Radek Majdan bez przeszczepionych włosów! Ten widok zwala z nóg! [ZDJĘCIA]
Wielu widzów jest jednak zdania, że 56-letnia rolniczka tak naprawdę sama nie wie, czego chce. Nie spodobało się im, że odrzuciła Andrzeja. Elżbieta tłumaczyła, że przeszkadza jej fakt, że mężczyzna "gwiazdorzy" i nie jest gentlemanem. Później odparła także zaloty kolejnego kandydata, który od kilku miesięcy jest wdowcem.
Jaka jest Elżbieta z Rolnik szuka żony 8? Sołtys ujawnia prawdę
Elżbieta z Rolnik szuka żony 8 jest właścicielką ekologicznej plantacji truskawek. W rozmowie z Rewią przyznała, że o ogrodnictwie mogłaby rozmawiać godzinami, jednak niechętnie opowiada o sobie i swoim życiu. 56-letnia rolniczka zapewnia, że zna swoją wartość.
- Najważniejsze jest to, że akceptuję siebie w stu procentach. Mam poczucie własnej wartości - powiedziała gazecie.
Do udziału w programie namówiła ją córka. Wiktoria pragnie, by jej mama znalazła mężczyznę, u boku którego spędzi resztę życia. Elżbieta wyznała, że podobają jej się szczupli i wysocy panowie.
NIE PRZEGAP: Rekordowa waloryzacja rent i emerytur 2022! Sprawdź, ile możesz zyskać
- Nie mam większych wymagań, ale po bolesnych doświadczeniach poważnie podchodzę do ewentualnego trzeciego związku - mówi bohaterka Rolnik szuka żony 8.
Gazeta poprosiła o komentarz ws. Elżbiety sołtysa z jej wsi. Mężczyzna nie zamierzał się powstrzymywać od rozmowy z dziennikarzami i ujawnił, jaką osobą jest Ela.
- To kobieta o złotym sercu. Znam ją osobiście i wiem, że pomogła wielu ludziom - zachwala ją sołtys.
Myślicie, że w programie Rolnik szuka żony uda jej się znaleźć miłość do grobowej deski?