Sporo emerytowanych aktorek i aktorów nie rezygnuje z pracy i dalej gra w filmach czy serialach. Okazuje się, że nie chodzi o ich chciwość, a o to, że inaczej przymieraliby głodem. Nie wszyscy mają godne emerytury. Większość gwiazd przez całe swoje życie żyła "od zlecenia do zlecenia" i nie odkładała na stare lata, to właśnie dlatego znaleźli się w tak dramatycznych sytuacjach. W nietęgiej sytuacji znalazła się Emilia Krakowska, która znana jest z takich produkcji jak: "Wesele", "Chłopi", czy "Ziemia obiecana".
Zobacz też: Emerytury gwiazd. Sprawdźcie, ile wpływa na ich konto
Emilia Krakowska znalazła się w tragicznej sytuacji
Emilia Krakowska ma już 84-lata, mogłoby się więc wydawać, że w końcu sobie odpocznie i zajmie swoim prywatnym życiem. Niestety aktorka nie zamierza zwalniać tempa.
"Siłę bierze się z pracy, z radości, że jeszcze mogę służyć innym, że mogę ludzi poznawać ze sobą. Jeżdżę po kraju od kilkudziesięciu lat, gram jeszcze, jestem potrzebna, czuję jedność z całym Uniwersytetem Trzeciego Wieku" - powiedziała w rozmowie z dziennikarzami portalu jastrzabpost.pl.
Gwiazda w dalszej części rozmowy wyznała, że w jej pracy trzeba cały czas pracować. Niektórzy są jednak z tego powodu bardzo zadowoleni, inni jednak nie czerpią z tego takiej radości.
"Każdy wolny zawód dzieli się na zadowolonych i niezadowolonych. Często cząstka ludzi ma satysfakcję, że ma zapłacone za trud włożony w pracę, my musimy pracować na okrągło. Jeśli nie ma się radości z tego, co się robi, to naprawdę jest wielki smutek" - przyznała aktorka.
Krakowska dodała też, że każdy odpowiada za siebie. Dodała, iż nie rozumie, dlaczego jej znajomi po fachu ciągle narzekają na wysokość swoich emerytur.
"Tak jest w każdym zawodzie, jest tak, że ktoś umie zarobić pieniądze i nie. Z tym bogactwem jest tak, że ono jest na chwilę, a później okazuje się, że ono minęło. Nie trzeba się tak bardzo tym przejmować. U nas jeszcze nie jest najgorzej" - wyznała kobieta w rozmowie dla jastrzabpost.pl.
Zobacz naszą galerię: Tak mieszka Emilia Krakowska