Rozentuzjazmowany gwiazdor chwycił urządzenie, chcąc skierować kamerkę na publiczność i wtedy... palce Iglesiasa dostały się w tryby latającej maszyny. Krew tryskała naokoło, lecz Enrique po szybkim założeniu opatrunku kontynuował występ. Dopiero po zejściu ze sceny zdecydował się na wizytę w szpitalu. Oby po ataku drona boski Iglesias szybko doszedł do siebie!
Enrique Iglesias miał wypadek! Zaatakował go dron!
2015-06-02
4:00
Krwawa jatka na koncercie wielkiego gwiazdora! Enrique Iglesias (40 l.) szalał na scenie w Meksyku, a tłum fanów bił brawo. Nagle nad piosenkarzem pojawił się dron, który filmował imprezę.