Po zmianie reguł głosowania, liczba punktów w Konkursie Piosenki Eurowizji zależy już nie tylko od widzów, ale także od jury, którzy także przyznają swoje punkty. Gdyby pod uwagę brane były tylko głosy widzów, Donatan i Cleo zdobyliby aż 198 punktów! Z takim dobrym wynikiem Polska znalazłaby się w czołówce. A tak pozostało nam tylko czternaste miejsce...
Zobacz: Kobieta z brodą czyli Conchita Wurst. Zobacz CIEKAWOSTKI o zwyciężczyni Eurowizji 2014!
Zmiana w głosowaniu nastąpiła w 2009 roku. O przyznaniu punktów decyduje: głosowanie widzów i komisji sędziów, w których skład wchodzą profesjonalni muzycy z danego kraju. Niestety w kilku krajach jury miało inne zdanie niż widzowie. W Wielkiej Brytanii, Irlandii czy Norwegii widzowie przyznali piosence „My Słowianie” aż 12 punktów, niestety jurorzy ocenili występ Donatana i Cleo bardzo nisko i sklasyfikowali Polskę na ostatnim, czyli na 25. miejscu!
Kontrowersyjne głosowanie
Takie głosowanie i przyznawanie punktów budzi skrajne emocje. Okazuje się, że punkty przyznane przez widzów z całej Europy tracą na znaczeniu. Tak było w przypadku polskiej reprezentacji.
Turcja, która wygrała w 2003 roku, zrezygnowała z udziału w konkursie w Kopenhadze w 2014 roku. W ten sposób sprzeciwia się obowiązującym zasadom konkursu. Według Turcji, taki sposób głosowania powoduje, że „wielka piątka” czyli Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Hiszpania i Francja zawsze mają zagwarantowany udział w finale, a pozostałe kraje muszą walczyć o finał w eliminacjach.