Na Eurowizji poza świetną piosenką i wykonaniem bardzo ważny jest też strój. Kasia doskonale o tym wie.
- Chcę wyglądać bardzo kobieco, zwiewnie. Chciałam, by sukienki były jasne - zdradza nam piosenkarka. - Świetnie, że poznałam projektanta Mario Meneziego i to on wykonuje dla mnie te kreacje. Jest ich kilka - nie tylko te sukienki, które zobaczycie w półfinale, a potem, mam nadzieję, w finale. Przygotował też dla mnie kreacje na niemal każdy dzień mojego pobytu w Kijowie. Czeka mnie m.in. wyjście na czerwony dywan i konferencja prasowa. Mam nadzieję, że zadam szyku w Europie - opowiada z uśmiechem Kasia.
Wokalistka okazała się bardzo ambitna. Jej przygotowania do występu trwają niemal bez przerwy.
- Wystąpiłam na przedeurowizyjnych koncertach w kilku krajach. Śpiewałam moją piosenkę "Flashlight" wiele razy, także na lekcjach śpiewu. Ale mimo to, by być psychicznie pewna, chcę jeszcze w domu usiąść sama z mikrofonem i nagrać się sto razy - śmieje się Kasia.
Polka stanie na eurowizyjnej scenie w Kijowie w pierwszym półfinale 9 maja. Jeśli uda jej się wejść do finału konkursu, zawalczy raz jeszcze w sobotę 13 maja.
- Życzcie mi spokoju i żebym nie zestresowała się za mocno. Trzymajcie za mnie kciuki! - zwraca się Kasia do naszych Czytelników.
Trzymamy kciuki!
Zobacz: Grzesiek i Ania z Rolnik szuka żony w końcu pokazali twarz synka!