Finał Eurowizji 2021 już 22 maja! Ale zanim poznamy tegorocznego zwycięzce, przed nami finałowy tydzień, w którym zaplanowano aż dwa półfinały! Polski reprezentant, Rafał Brzozowski, wystąpi podczas drugiego z nich, 20 maja. Sprawdź, czy możesz pomóc mu wygrać. Wybór Rafała Brzozowskiego na Eurowizję 2021 od samego początku wzbudzał wiele kontrowersji. Wokalista zastąpił Alicję Szemplińską, która z powodu odwołania zeszłorocznej edycji konkursu, straciła szansę na występ. Internauci stwierdzili, że to zwyciężczyni "Szansa na sukces. Eurowizja 2020" wraz ze swoją piosenkę "Empires" powinna zaśpiewać na scenie Ahoy Areny w Rotterdamie podczas Eurowizji. Co więcej, krytyka spłynęła także na utwór "The Ride", który wykona Rafał Brzozowski. Zagraniczne portale nie są łaskawe dla piosenki i nie wróżą Polsce wysokiego miejsca w eurowizyjnym rankingu. Jednak najgłośniej o "The Ride" mówi się w kraju! Głos w sprawie zabrał nawet były, dwukrotny reprezentant - Michał Wiśniewski.
Eurowizja 2021. Rafał Brzozowski odpiera krytykę Wiśniewskiego
Michał Wiśniewski nie wierzy w sukces polskiego reprezentanta. Krótko po zaprezentowaniu utworu "The Ride" lider zespołu Ich Troje stwierdził, że piosenka nie ma szans na wysokie miejsce w konkursie.
Szanse na wygraną są żadne. Wiecie, że ja nie kryję się za dyplomacją. Czasami tak jest, że ktoś podejmuje decyzje, które są odrobinę wymuszone, mało zorganizowane. Tak jest w tym przypadku. Nie będę krytykował postaci, dlatego że nie podlega wątpliwości, że potrafi śpiewać. Natomiast to powinna być polska piosenka.
- komentował artysta.
Rafał Brzozowski postanowił odnieść się do słów kolegi po fachu. W rozmowie z portalem Fakt podsumował wypowiedź Wiśniewskiego.
Michał może mieć własne zdanie. On swoją piosenkę na Eurowizji śpiewał w różnych językach i osiągnął duży sukces, ale to było wiele lat temu. Czasy się zmieniają i poszliśmy teraz za trendami światowymi i za tym, co się teraz na świecie produkuje. A teraz na topie są takie piosenki jak "The Ride". Myślę, że ta piosenka ma szansę stać się przebojem nie tylko w Polsce. Michał może nie wiedział tego, że hasło tegorocznej Eurowizji to "Open up", czyli "Otwórzmy się". Trzeba się teraz zjednoczyć, bo ciężko jest artystom w tych czasach przetrwać. Moja piosenka jest za granicą dobrze przyjmowana. To tylko w Polsce gdzieś czasem pojawia się szpileczka
- powiedział Rafał Brzozowski.
SPRAWDŹ TEŻ: Ida Nowakowska na PIERWSZYM spacerze z synkiem. Jak wygląda tydzień po porodzie?
Zobacz więcej o Eurowizja 2021