W tym roku konkurs Eurowizji zostanie rozegrany 10, 12 i 14 maja 2022 w hali PalaOlimpico w Turynie. Cała Europa już odlicza dni do tego wielkiego wydarzenia. Cała Polska oczywiście kibicuje Krystianowi. Zwycięzca polskich preselekcji na początku kwietnia wziął udział w przedeurowizyjnej imprezie w Londynie. To pierwszy raz, gdy wystąpił przed zagranicznymi fanami Eurowizji z utworem "River". Publiczność przyjęła go niezwykle ciepło. Okazuje się, że utalentowany artysta skupił się nie tylko na swoim występie, ale wnikliwie zapoznał się z twórczością swoich rywali. Jego podejście do konkurencji jest zadziwiające! Zaprzyjaźnił się z kilkoma gwiazdami, a z niektórymi chętnie nawiązałby współpracę.
- Nie traktuję innych uczestników Eurowizji jak rywali. Spotykając się z nimi przy okazji koncertu w Londynie nie odczułem rywalizacji między uczestnikami. Wszyscy byli zadowoleni i uśmiechnięci, że tam są. Ja czuje, że mam dużo szczęścia, że jestem w takim miejscu. Zaprzyjaźniłem się z We Are Domi - to jest grupa z Czech. Casper i Dominika są wspaniali i śmieszni strasznie. Polubiliśmy się z Sheldonem z Australii. Sam Ryder z Anglii jest fajną osobą, Roneli z Albanii, Kalush z Ukrainy jest bardzo skupiony na pracy i podoba mi się jego repertuar, to co tworzy - wymienia Krystian w rozmowie z „Super Expressem”.
- Mamy plany, żeby zrobić coś wspólnie z Sheldonem i z Kalushem. To pewnie wyjdzie, ale dopiero po Eurowizji - zdradza artysta.