Eurowizja 2022. Drugi półfinał, który mogliśmy oglądać między innymi na antenie TVP, miał znacznie wyższy poziom niż pierwszy i to nie tylko dlatego, że Krystian Ochman zaprezentował się fenomenalnie, zaprowadzając Polskę do finału konkursu z piosenką "River", ale - zwyczajnie - reprezentanci krajów w czwartek (12 maja) radzili sobie po prostu lepiej. Do finału dostali się artyści z Belgii, Czech, Azerbejdżanu, Finlandii, Estonii, Australii, Szwecji, Rumunii, Serbii oraz właśnie Polski. Odpadli z kolei reprezentanci z Gruzji, Macedonii Północnej, Cypru, Irlandii, Izraela, Malty, San Marino oraz Czarnogóry. Największym zaskoczeniem zdaje się brak kwalifikacji do finału Izraela, który był wysoko oceniany przez ekspertów. Ale to nie jedyne zaskakujące sceny, jakie mogliśmy podziwiać podczas drugiego półfinału Eurowizji.
Dalsza część artykułu poniżej.
Eurowizja 2022, drugi półfinał. Krystian Ochman zachwycił swoim występem! Zobaczcie, jak się zaprezentował
Eurowizja 2022 to prawdopodobnie jedyne wydarzenie, podczas którego możemy oglądać tak liczną reprezentację społeczności LGBT na antenie telewizji publicznej. I tak oto pokazywano pocałunki par homoseksualnych, był nawet ślub gejów, mężczyźni obwieszeni biżuterią, w sukienkach. Ale nie brakowało też fenomenalnych występów i świetnych popisów wokalnych. Sheldon Riley, reprezentant Australii, nie tylko pokazał, jak mocny i emocjonalny ma głos, lecz wyszedł na scenę w sukni ważącej 40 kilogramów. Krystian Ochman, wokalistka z Polski, także pokazał klasę. Nie stracił opanowania nawet na moment, wszystko zaśpiewał czyściutko i został pozytywnie oceniony przez krytyków. Drugi półfinał wysoko zawiesił poprzeczkę, więc to, kto wygra w finale, nie jest wcale takie oczywiste.
Polska również przewija się wśród faworytów. Czy mamy szanse? Okaże się w sobotę, 14 maja. Trzymamy kciuki za Krystiana!