Eurowizja 2022. Za nami drugi półfinał, który odbył się w czwartek, 12 maja. Krystian Ochman, reprezentujący w konkursie Polskę z piosenką "River", przeszedł do finału i zachwycił widzów w całej Europie. Nie tylko polscy, ale i zagraniczni eksperci bardzo pozytywnie ocenili jego występ. Pojawiły się jednak komentarze, a nawet artykuły w niektórych mediach, jakoby tancerki... zepsuły występ reprezentanta.
Wpadka na Eurowizji 2022?
Chodzi o końcową część występu Ochmana, podczas której - gdy wokalista śpiewa - dwie z tancerek na niego "wpadają". Krystian zdaje się na chwilę tracić równowagę, ale śpiewa dalej. Czy tak miało być? Okazuje się, że tancerki wcale nie zepsuły tej części choreografii. Wiemy, co się stało! Dla niektórych może to być zaskakujące.
Dalsza część artykułu poniżej.
Eurowizja 2022, drugi półfinał. Krystian Ochman zachwycił swoim występem! Poniżej galeria: Zobaczcie, jak się prezentował
Choreografia do występu Krystiana Ochmana na Eurowizji 2022
Zanim przejdziemy do konkretów, zacznijmy od podstaw. Choreografię do występu Krystiana Ochmana przygotowywał Agustin Egurrola, znany szerszej publiczności chociażby z takiego programu jak "You Can Dance".
Tancerki miały "wpaść" na Ochmana podczas występu na Eurowizji
Tancerki, które towarzyszyły Krystianowi podczas występu, to z kolei Julia Adamczyk, Martyna Przybyłowska, Paulina Przestrzelska oraz pochodząca z Ukrainy Kateryna Nesterova. Czy dziewczyny zepsuły występ polskiego reprezentanta? Absolutnie! Okazuje się, że taki był zamysł Egurroli, kiedy tworzył choreografię dla występu na Eurowizji. Tancerki miały "wpaść" na Ochmana i go szturchać. Widać to także w oryginalnym nagraniu zapowiadającym nasz występ - tancerki robią to samo. Innymi słowy, wszystko było tak, jak miało być.
Jak Krystian Ochman poradzi sobie w finale Eurowizji 2022?
Dowiemy się w sobotę, 14 maja. Trzymamy kciuki za jak najlepszy wynik.