LUNA będzie reprezentować Polskę w konkursie Eurowizja 2024, który odbędzie się już w maju w szwedzkim Malmo. Piosenka "The Tower" to energiczny utwór, wpadający w ucho, który być może spodoba się także zagranicznej publiczności. Wybór Aleksandry Wielgomas wciąż budzi w mediach społecznościowych skrajne emocje, głównie za sprawą fanów Justyny Steczkowskiej, których zdaniem to ich idolka powinna reprezentować nasz kraj. Ale jedzie LUNA i trzeba jej kibicować - z takiego założenia wychodzi większość. Ostatnio artystka udziela sporo wywiadów, również zagranicznym mediom, i trzeba przyznać, że angielski akcent i umiejętność operowania tym językiem obcym idzie jej wyśmienicie. To bardzo ważna kwestia. Na jaw wychodzą także kolejne fakty z jej życia prywatnego. Niedawno była mowa o tym, że LUNA pochodzi z zamożnej rodziny, a teraz okazuje się, że jest... zodiakarą! Postanowiła powiedzieć parę słów na ten temat.
Eurowizja 2024: LUNA jest zodiakarą! Księżyc i gwiazdy mają jej sprzyjać. Teraz Polska na pewno wygra?
LUNA jest wielką fanką astrologii, wierzy we wróżbiarstwo i przewidywanie przyszłości oraz jest "zodiakarą", czyli osobą, która ufa przepowiedniom związanym ze znakami zodiaku. W rozmowie z RMF FM przyznała, że księżyc i gwiazdy mają jej sprzyjać.
- Eurowizja jest tuż po nowiu księżyca, akurat w półfinał przypada pierwszy nów księżyca, ale myślę, że to jest bardzo dobry moment, bo to jest takie nowe otwarcie, nowy początek - stwierdziła LUNA. - Termin jest bardzo dobry, jeszcze finał jest w szczęśliwej jedenastce, 11 maja. (...) Gwiazdy sprzyjają - dodała.
Czy teraz Polska ma już zapewnione zwycięstwo? Czas pokaże. Jedno jest pewne: trzymamy kciuki!