Luna wraz z piosenką "The Tower" została wybrana na reprezentantkę Polski w konkursie Eurowizja 2024. Decyzja jury TVP wywołała różne emocje - od pozytywnych, przez mieszane, aż po skrajnie negatywne. Czy się to komuś podoba, czy nie, Luna będzie reprezentować nasz kraj i należy jej kibicować. Niestety, w czasie przygotowań do występu, który już w maju, 24-latka nabawiła się choroby gardła, co było słychać w jej ostatnich występach. Wylała się na nią fala krytyki, Polska spadła w notowaniach bukmacherów, a Aleksandra ostatecznie zdecydowała o wstrzymaniu się ze śpiewaniem do czasu wyzdrowienia. Niedawno pochwaliła się, że z jej gardłem jest lepiej. A teraz, na konferencji prasowej, zdradziła szczegóły dotyczące tego, jak będzie wyglądał jej eurowizyjny występ. Wygląda na to, sądząc po jej słowach, że Luna przebierze się za Polskę! Będzie mocno patriotycznie, zarówno jeśli chodzi o kreację 24-latki, jak i elementy jej występu. W rozmowie z dziennikarzami Aleksandra uchyliła rąbka tajemnicy.
Eurowizja 2024: Luna przebierze się za Polskę! Ujawnia szczegóły występu. Będzie mocno patriotycznie
Piosenka "The Tower" Luny, jak mówi sama wokalistka, to "manifest wolności i siły; wyjście z mroku i ciemności". - Porzucenie więzów, blokad, ograniczeń, negatywnych schematów i relacji. Zburzenie wieży i wyjście na świat. To uświadomienie sobie własnej siły, pełni i tego, że ograniczenia są naszym tworem. Wieża to miejsce czy też stan, który budujemy my sami – napisała Luna o swoim utworze na platformie YouTube. Pomysłów na to, jak ma wyglądać występ, było wiele. Na początkowych etapach 24-latka mówiła o płonącej sukni, która ma przypominać tytułową wieżę. Nie wiadomo, czy wykorzysta ten pomysł na scenie. Zdradziła za to, na co na pewno będzie chciała postawić.
- Chcemy podkreślić takiego trochę ducha polskości, podkreślić, jak my jako Polacy jesteśmy bardzo odważni mimo wszystko i nie boimy się wyzwań, nie boimy się stawić czoła trudnościom wszelkim i własnym słabościom, ale też chcemy podkreślić tego ducha polskości, który jest przede wszystkim duchem bardzo dużej pracowitości. I na tej scenie też coś takiego zaprezentuję, mam nadzieję. Nie możemy się doczekać - powiedziała Luna podczas konferencji prasowej z dziennikarzami. - Kreacja eurowizyjna, mogę zdradzić, nie będzie się składała z jednej części, tylko w ogóle to będzie bardzo teatralny strój. To nie będzie taka kiecka, że ja mam wyglądać w tym sexy, czy jakoś super. To po prostu ma zrobić jakieś wrażenie i ma też opowiadać jakąś historię. Więc ten strój w zasadzie będzie złożony z dwóch części i mogę zdradzić, że będą to oczywiście moje ulubione barwy: biel i czerwień - dodała Luna.
Myślicie, że Luna swoim występem zachwyci widzów z Europy, a nawet ze świata? Już nie możemy się doczekać, by to zobaczyć. Przypomnijmy, że Eurowizja 2024 odbędzie się w maju w Malmo w Szwecji.