W rozmowie z magazynem "Allure", Longoria szczerze opowiedziała o swoim samopoczuciu w kilka tygodni po rozwodzie. Daje się wyczuć z jej słów, że wciąż cierpi.
- Przyzwyczaiłam się do tego, że ciągle jestem w samolocie i lecę na jakiś mecz koszykówki. Za każdym razem, gdy o tym mówię, chce mi się płakać. To trudna sytuacja. Staram się przejść przez to bez histeryzowania, ale nie jest łatwo. Jestem na etapie przejściowym, gdy pewnych rzeczy uczę się na nowo.
Przeczytaj koniecznie: Eva Longoria i Eduardo Cruz na jachcie ZDJĘCIA