Festiwal Top of the Top Sopot Festival 2021 w Operze Leśnej dobiegł końca. Za nami mnóstwo skrajnych emocji. Z pewnością do historii przejdzie odważny manifest i żałobny strój Michała Szpaka, który pokazał się w staniku! Podczas wczorajszego koncertu świętowano również 20-lecie TVN24. Wszyscy czekali na występ Ewy Bem, dawno niewidzianej artystki. Znacie ją z takich przebojów jak: "Żyj kolorowo", "Miłość to wielki skarb", "Moje serce to jest muzyk" czy "Wyszłam za mąż, zaraz wracam". Cztery lata temu zmarła córka wokalistki - Pamela, która przegrała walkę z chorobą. Ewa Bem opowiedziała o swoim powrocie na scenę w rozmowie z Dorotą Wellman. Mówiła o znaku od córki:
- Na początku tylko udawałam, że żyję. Nie mogłam sobie wyobrazić, że mogę stanąć przed mikrofonem i zaśpiewać jakąś wesołą piosenkę. Nie robiłam chyba nic złego Mili Państwo.
Ewa Bem wyznała, że jest "zdewastowana" emocjonalnie i nerwowo, dlatego szuka teraz spokoju. Ważne jest dla niej wsparcie fanów. Tak było również podczas występu w Sopocie. Artystka dostała owacje na stojąco!
- Dziękuję państwu z całego serca. Jestem niezmiernie wzruszona, jestem prawie szczęśliwa. I całe moje zatroskane, zmęczone, lekko poharatane serce jednak chciało tutaj do was przyjechać.