Ewa Błaszczyk kończy 67 lat. Dzięki niej ze śpiączki obudziło się 81 dzieci

Ewa Błaszczyk skończyła 67 lat. Choć w tym roku straciła mamę, wciąż zacieśnia więź z córką. Jak zaczęła się kariera gwiazdy?

Ewa Błaszczyk przyszła na świat 15 października 1955 w Warszawie. Dla swoich fanów "narodziła się" w 1977 roku, debiutując na deskach Teatru Współczesnego. Na pierwsze sukcesy nie trzeba było długo czekać - już 8 lat później aktorka otrzymała Brązowe Lwy Gdańskie na X Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni za rolę Klar w filmie "Nadzór" Wiesława Saniewskiego. Zachwycała jednak nie tylko talentem aktorskim, ale i magnetycznym głosem.

Niemal nikt tak jak ona nie potrafił oddać emocji towarzyszącym tekstom piosenek Agnieszki Osieckiej. Do dziś słuchając wykonania Ewy Błaszczyk "Ja nie odchodzę, kiedy trzeba" czy "Piosenka pięknej nieznajomej", czujemy ciarki! Kiedy doświadczyła tragedii, jej repertuar stał się bardziej mroczny. "Bez pożegnania" czy "Nerwica w granicach normy" nie należą do standardowych utworów o miłości.

Ewa Błaszczyk bliskich traciła trzy razy. Pierwszy odszedł jej ukochany mąż, Jacek Janczarski, który zmarł podczas operacji w 2000 roku. W tym samym roku ich córka, Ola Janczarska, uległa tragicznemu wypadkowi i choć udało się uratować jej życie, do dziś przebywa w śpiączce. W 2022 roku aktorka musiała także pożegnać ukochaną mamę. Błaszczyk zawsze podkreślała swoją więź z nią, jak i szczęśliwe dzieciństwo. Jak można tak wiele przeżyć i ze zmęczenia wciąż czerpać siłę? Poniższe słowa aktorki i piosenkarki wiele wyjaśniają.

Nauczyłam się radzić sobie z rzeczywistością. Wiem, że wszystko może się zdarzyć w każdej chwili, że wszystko jest kruche (...) Ciągle walczę, jestem zaangażowana, ale dziś już mam w sobie akceptację, że wszystko może się stać. I że niekoniecznie ma się na cokolwiek wpływ. Dopiero kiedy się już przyjmie to do wiadomości, trzeba zacząć działać i robić wszystko, co tylko jest możliwe - opowiadała w rozmowie z Vivą! Ewa Błaszczyk.

Trzeba przyznać, Ewa Błaszczyk zdecydowanie zrobiła wszystko, co tylko było możliwe, dla rodzin pacjentów wybudzonych w klinice "Budzik". Dzięki niej pełnię życia odzyskało już 81 osób. W 2021 roku głośno było o ślubie Klaudii Gajtkowskiej, pierwszej podopiecznej kliniki, którą udało wybudzić się ze śpiączki. Jej bliscy tracili już nadzieję. Dziś mogą świętować.

Klaudia. Będę pamiętać do końca życia. Pierwsza osoba wybudzona w klinice Budzik dla dzieci przy Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Cała ta inicjatywa fundacji Akogo? i pierwsza osoba odzyskana na powrót do życia. A dziś Klaudia wychodzi za mąż za Michała. Życzę wam pięknego życia, spełnienia. Myślę, że doceniacie jego wartość po tych wszystkich przeżyciach jakie miały miejsce. Więc bądźcie spokojni i szczęśliwi - mówiła wówczas na specjalnym nagraniu wzruszona Ewa Błaszczyk. Gdyby nie jej wysiłek, włożony w rozwój Fundacji Akogo?, cud mógłby się nie wydarzyć dla Klaudii.

Wartość, leżącą w pomaganiu innym Ewa Błaszczyk starała się zaszczepić także swojej drugiej córce. Marianna Janczarska po latach przyznała w swojej książce o ojcu, która niedługo ukaże się na rynku, że bycie dzieckiem znanej osoby nie zawsze było lekkie. Zdarzały się niewybredne porównania! Mimo to Panie są ze sobą bardzo blisko, a dorosła już Marianna stała się wielkim oparciem dla mamy, gdy ta musiała ponownie zmierzyć się ze stratą.

Dziś pewnie wspólnie będą świętować wielki dzień aktorki. Życzymy wszystkiego najlepszego!

Ewa Błaszczyk latami walczyła o wybudzenie swojej córki Oli ze śpiączki. Niestety, cud się nie zdarzył. Aktorka zapoczątkowała jednak inicjatywę, dzięki której nadzieję odzyskały inne rodziny. Więcej szczegółów w naszej galerii zdjęć poniżej.