Ewa Błaszczyk we wzruszających słowach o swojej córce. "Zawsze czeka, żeby ją przytulić"

2025-01-18 10:16

Córka Ewy Błaszczyk, Aleksandra od 25 lat przebywa w śpiączce. Aktorka nie traci nadziei i walczy zdrowie córki. W jednym z ostatnich wywiadów Ewa Błaszczyk opowiedziała o tym, jak wygląda jej codzienność. Okazuje się, że Ola reaguje na obecność mamy. "Zawsze czeka, żeby ją przytulić" - opowiada aktorka.

Ewa Błaszczyk

i

Autor: AKPA

Córka Ewy Błaszczyk od 25 lat jest w śpiączce

Z pewnością rok 2000 był dla Ewy Błaszczyk jednym z najtrudniejszych okresów w życiu. Najpierw w lutym musiała się zmierzyć z nagłą śmiercią męża, Jacka Janczarskiego, znanego pisarza, dramaturga scenarzysty filmowego, z którym doczekała się dwóch córek-bliźniaczek - Aleksandry i Marianny. Kilka miesięcy później doszło do kolejnej tragedii. Córka aktorki, Aleksandra Janczarska, która miała wówczas sześć lat, zapadała w śpiączkę po tym, jak zachłysnęła się tabletką. Kobieta do dziś pozostaje w śpiączce, a Ewa Błaszczak każdego dnia walczy o powrót córki do zdrowia i nie traci nadziei, że Ola w końcu wybudzi się ze śpiączki. Artystka założyła także fundację "Akogo?", której celem jest pomoc dla ludzi pogrążonych w śpiączce. Opiekuje się założoną przez siebie kliniką Budzik dla dzieci przy Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

W jakim stanie jest dziś córka Ewy Błaszczyk?

Ewa Błaszczyk w rozmowie z Anną Kolasińską, autorką podcastu "Rozmowy w dresie", przyznała, że praca aktorki jest dla niej odskocznią od codziennych trosk i pędu.

To jest taki kanał ratunkowy, odskocznia. [...] Szukam harmonii, żeby mnie to wszystko nie przygniotło.

- powiedziała aktorka. W rozmowie opowiedziała również, w jakim stanie obecnie znajduje się jej córka, Ola. Okazuje się, że choć przebywa w śpiączce, to reaguje na bodźce zewnętrzne.

Nie spełnia poleceń, czyli takiego kontaktu nie ma, żeby był na to dowód, natomiast na pewno jest kontakt emocjonalny. Na pewno jest reakcja na światło, na dźwięk, ból, głos. Rozpoznaje moje kroki, jak wracam ze spektaklu, zmienia się jej tętno.

- powiedziała.

Wieczorem Ola zawsze czeka, żeby jej powiedzieć "dobranoc", żeby ją przytulić. To jest taki rytuał. Trzeba się rano przywitać, wieczorem pożegnać. Staram się, na ile mogę, żeby ona miały cały czas świadomość, że jestem.

- dodała Ewa Błaszczyk.

Super Express Google News
Autor:
QUIZ. Najsłynniejsze aktorki PRL. Pamiętasz ich imiona? Janda, Brylska, Dymna i inne
Pytanie 1 z 20
Dymna ma na imię:
Ewa Błaszczyk u Jaruzelskiej: "PRAWDA jest NA OIOMIE"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki