Ewa Drzyzga bezczelnie wykorzystana. Sprawą zajęli się prawnicy

2020-03-31 9:44

Była prezenterka "Rozmów w toku" padła ofiarą oszustwa. Dziennikarka TVN została perfidnie wykorzystana. Jej osoba znalazła się w reklamie preparatu na pasożyty. Ewa Drzyzga (53 l.) w specjalnie wydanym oświadczeniu napisała, że sprawa znajdzie się w sądzie.

Ewa Drzyzga

i

Autor: Jan Bielecki

Ewa Drzyzga to kolejna znana osoba, która zosytała wykorzystana do reklamowania środków farmakologicznych. Wcześniej suplementy diety na odchudzanie miały nieświadomie reklamować m.in. Monika Zamachowska i Martyna Wojciechowska. Teraz ofiarą podobnego oszustwa padła gwiazda "Rozmów w toku".

- W związku z reklamami, które w ostatnim czasie pojawiają się w serwisie społecznościowym Facebook oraz wywiadem zamieszczanym na kolejnych stronach internetowych, stanowczo dementuję informacje o rzekomym stosowaniu i rekomendowaniu przeze mnie preparatu na pasożyty. Nie mam absolutnie nic wspólnego z reklamą tego preparatu, nie wiem, jakie posiada właściwości. Zdjęcie do reklamy tego produktu użyte zostało bezprawnie, bez mojej wiedzy. Tekst sugerujący moją wypowiedź na temat mojego stanu zdrowia jest kompletnie zmyślony. To pełna manipulacja. Proszę Was, nie kupujcie tego produktu, nie udostępniajcie swoich danych adresowych stronie, która do tego zachęca. Wystąpiłam o zablokowanie reklamy tego produktu, Sprawą zajęli się prawnicy. Będę wdzięczna za podanie tej informacji dalej - czytamy w oświadczeniu Ewy Drzyzgi na Facebooku.

KoronawirusRaport: Warszawa 30.03

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki