Prowadząca talk-show "36,6 C" wielokrotnie podkreślała, że przez pracę w telewizji ma problemy z kręgosłupem. Ewa Drzyzga bała się, że będzie musiała poddać się operacji. - Były momenty, że nie mogłam stawać na nogi przez rwy kulszowe. Myślałam, że się wykończę. Doszło do tego, że kiedyś moje biodro było wysunięte o 30 centymetrów. Musiałam wtedy nagrywać "Rozmowy w toku" i kadrowano mnie z bliska od pasa w górę. W przerwach zwijałam się z bólu - wspominała dramatyczne chwile Ewa Drzyzga. Na szczęście spokojniejszy tryb życia sprawił, że dziennikarka wróciła do formy. - Zwolniłam tempo, bo program ma ustabilizowany tryb produkcyjny. Problemy z kręgosłupem przycichły. Dwa razy w tygodniu ćwiczę pod okiem instruktora. Zamiast windy wybieram schody - zdradziła Ewa Drzyzga w rozmowie z "Faktem".
Ewa Drzyzga opowiedziała o strasznej chorobie
2019-10-25
12:28
Ewa Drzyzga (52 l.) miała poważne problemy ze zdrowiem. Życie w ciągłym stresie sprawiło, że prezenterka zdewastowała sobie organizm.

i