Ewa Drzyzga przez 16 lat prowadziła program "Rozmowy w toku", w którym pochylała się nad tysiącami ludzkich dramatów. Choć robiła, co mogła, by pomóc swoim gościom, nikt nie zdawał sobie sprawy, że po tych wszystkich latach, kiedy skupiała się na problemach innych, ukrywała to, że tak naprawdę sama potrzebuje pomocy.
NIE PRZEGAP: Wychodzą na jaw tajemnice z prywatnego życia Tadeusza Sznuka! Prawda o jego żonie i dzieciach zaskoczy wszystkich!
Ewa Drzyzga ukrywała przed wszystkimi, jak bardzo cierpi
Ewa Drzyzga od zawsze była pracoholiczką. Była nią do tego stopnia, że nawet miała w pracy w RMF FM własny śpiwór, bo szkoda jej było czasu na dojazdy! Choć w pracy radziła sobie wybitnie, a inni doceniali jej umiejętności, to w życiu prywatnym nie było już tak kolorowo. W 2004 roku Ewa Drzyzga odnalazła szczęście u boku dziennikarza Marcina Borowskiego. Para wzięła cichy ślub, a już po kilku miesiącach pojawił się na świecie ich pierwszy syn Staś. Ciąża jednak nie przeszkodziła dziennikarce, by dalej prowadzić "Rozmowy w toku" i widzieliśmy ją niemal do ostatecznego terminu porodu. Nawet po tym, jak urodziła, nie potrafiła powstrzymać się od pracy.
– Wtedy Marcin tak naprawdę był sam. Nawet gdy byliśmy w domu, ja ślęczałam przy komputerze. I nie chodzi o godziny, które poświęcałam pracy, ale o zaangażowanie w nią.
NIE PRZEGAP: Rodzice Margaret są zdruzgotani. Wydzwaniają do nich ze strasznymi informacjami o tym, co wyprawia ich córka!
Sytuacja nie zmieniła się również, kiedy dwa lata później Ewa Drzyzga zaszła w drugą ciążę i urodziła drugiego syna, Ignacego.
- Kiedy urodził się Staszek, nie spałam jedenaście miesięcy, a gdy pojawił się Ignacy, drugie tyle - napisała Ewa Drzyzga w swojej książce
Organizm gwiazdy DDTVN nie wytrzymał, Ewa Drzyzga była w fatalnym stanie
Ewa Drzyzga, będąc już matką dwojga dzieci, narzuciła sobie tempo, którego jej organizm nie wytrzymał. Za bardzo zaangażowana w problemy swoich gości z programu "Rozmowy w toku" cierpiała razem z nimi i wypłakała morze i ukrywała przed wszystkimi, jak bardzo cierpi. Okazuje się, że gwiazda TVN była nie tylko w fatalnym stanie psychicznym, ale także fizycznym. W jej życiu pojawiła się poważna choroba kręgosłupa.
NIE PRZEGAP: Zdjęcia Ewy Farnej w bieliźnie trafiły do sieci! Po tym, jak ostro schudła, trudno oderwać wzrok od jej ciała!
– To wszystko ze stresu (...) Jednym ludziom on się odkłada w narządach wewnętrznych, dostają wrzodów żołądka. A u mnie w mięśniach. Wszystko się spina i boli mnie kręgosłup. Jedna z rehabilitantek mi to uświadomiła: „Pani za dużo na siebie bierze”. Pytam, jak za dużo, pracuję, zajmuję się dziećmi, jak każdy. Tyle że jej nie chodziło o to, że zasuwam za dużo godzin. Tylko że biorę na siebie zbyt wiele ludzkich emocji – powiedziała w rozmowie z "Twoim Stylem" Ewa Drzyzga.
NIE PRZEGAP: Filip Chajzer ukrywa swojego syna przed mediami! Mamy jego zdjęcia! Zobacz, jak wygląda!
Ewa Drzyzga w 2016 roku przestała prowadzić program "Rozmowy w toku", który tak wiele ją kosztował pod względem psychicznym. Zaczęła prowadzić program 36,6 i została współprowadzącą w DDTVN w parze z Agnieszką Woźniak-Starak. Gwiazda TVN powiedziała sobie "dość" i przyznała, że zrozumiała, że najważniejsza jest dla niej rodzina. Gdyby miała teraz wybierać między pracą a nią, bez wahania wolałaby się poświęcić w całości synom i mężowi. Zapewniła także, że już nigdy nie pozwoli sobie na aż takie zaangażowanie emocjonalne w pracę.