Ewa Drzyzga przez 16 lat prowadziła "Rozmowy w toku". W swoim programie nie raz gościła kobiety, które desperacko próbują zachować młodość i mocno przesadzały z operacjami plastycznymi i zabiegami odmładzającymi. Dziennikarz "Faktu" spytał ją, co prywatnie myśli o takich zabiegach i czy byłaby gotowa im się poddać.
NIE PRZEGAP: Promocje Pepco rozwaliły system. Absolutny bestseller na jesień za 15 zł
- Szczerze mówiąc, to nie wiem, bo nigdy się nie zastanawiałam. Myślę, że każdy ma taki moment, kiedy zadaje sobie to pytanie. Kiedy widzę efekty uboczne i wiem, jakie mogą być skutki botoksu, to wydaje mi się, że raczej nie. Ale wolę nigdy nie mówić nigdy. Jak ktoś chce zatrzymać czas i czuje się z tym dobrze, to nie widzę przeciwwskazań. Nie mnie to oceniać - powiedziała Ewa Drzyzga.
Ewa Drzyzga pokazała swoją twarz z bliska. Zero retuszu i ściemy!
Ostatnio burzliwą dyskusję wywołały stylizacje dziennikarki. Widzowie "Dzień Dobry TVN" pisali, że Ewa Drzyzga wygląda, jak uboga krewna Agnieszki Woźniak-Starak. Prezenterka odniosła się do tych komentarzy w rozmowie z Party. Tłumaczyła, że celowo nie zakłada krzykliwych stylizacji, by cała uwaga widzów była skupiona jej gościach. Podkreśliła też, że jej wypowiedź nie jest żadnym przytykiem w stronę Agnieszki Woźniak-Starak.
- Dla mnie najważniejsze jest, żebym ja nie przykuwała swoją osobą za bardzo uwagi. Agnieszka ma swój styl. Pięknie wygląda. Niejednokrotnie sama się zachwycam. A potem zaczynamy pracę. I dla mnie to jest najważniejsze - mówi Ewa Drzyzga.
Dziennikarka często dzieli się ze swoimi fanami wpisami motywacyjnymi. Do ostatniego postu dołączyła zdjęcie swojej twarzy z bliska. Fani ruszyli z komplementami. Zobaczcie tę fotkę niżej. Czy Ewa Drzyzga wygląda na 54 lata?