Ewa Farna niedawno pochwaliła się na Instagramie powalającą metamorfozą, która poruszyła wielu fanów. Borykająca się niegdyś z dodatkowymi kilogramami piosenkarka, pochwaliła się idealnie płaskim brzuchem. Obserwujący piosenkarkę internauci nie kryli podziwu dla jej nowej sylwetki, tym bardziej, że wielu z nich ma świadomość, jak ciężko jest zrzucić dodatkowe kilogramy. Piosenkarka umieściła właśnie kolejny post, który wywołał ogromne poruszenie wśród fanów.
ZOBACZ TEŻ: W pośpiechu usunięto te zdjęcia! Ogromny skandal, Julia Wieniawa paskudnie znęca się nad małymi zwierzątkami?! [ZDJĘCIA]
Ewa Farna pokazała zdjęcie synka. Okazuje się, że ukrywała też przed wszystkimi swoją chorobę
Ewa Farna bardzo chroni prywatności swojej rodziny. O jej ślubie wszyscy dowiedzieli się po fakcie, tak samo to, że jest w ciąży ujawniła tuż przed samym porodem. Piosenkarka udostępniła w sieci zdjęcie swojego męża Martina Chobota, trzymającego ich syna, Artura. Chłopiec jest już naprawdę duży, a jego widok wywołał wielką ekscytację fanów, ciekawych życia prywatnego gwiazdy. "Mały Artur, jaki już duży" - piszą w komentarzach.
ZOBACZ TEŻ: Elżbieta Jaworowicz zajęła się Zenkiem Martyniukiem! Pojechała do jego domu ze "Sprawą dla reportera"!
Zdjęcie zostało wykonane podczas rodzinnej wycieczki po Pradze, która przez pandemię koronawirusa opustoszała. Jednak największe poruszenie wywołała informacja o tym, że Ewa Farna ukrywała przed wszystkimi, że dotknęła ją choroba, której obawia się właśnie wielu ludzi.
- Ciekawe uczucie zwiedzać Pragę szarą, zamkniętą - bezludzie tam, gdzie zawsze są tony turystów. Mam nadzieję, że u Was dobrze? Ja już po COVIDZIE. Poznasz tak, że przewijanie dzieciaka jest zupełnie spoko - poinformowała Ewa Farna.
Piosenkarka wyzdrowiała już z koronawirusa, a o jej chorobie wiedzieli tylko najbliżsi.