Ewa Farna w wywiadzie dla PLEJADY powiedziała bardzo ciekawe zdanie... Zapytana, czy wie, jaki festiwal odbywał się wcześniej w Kołobrzegu odparła:
- Nie wiem, w ogóle się nie orientuję. Jestem głupia i nie powinnam mieć matury… Jestem dzieckiem wirtualnego, nowoczesnego świata, nie jestem fanką komunizmu.
Sądząc po jej wypowiedzi, która nie była zbyt składna, może mieć problemy z pisaniem prac zaliczeniowych na studiach. Ale żeby tak od razu dyskwalifikować swoje umiejętności? Może Ewa ma zaniżone poczucie własnej wartości? A może była pod wpływem alkoholu?
To ostatnie możemy raczej wykluczyć. W końcu niedawno spowodowała wypadek samochodowy będąc pod wpływem alkoholu. Teraz pewnie bardzo się pilnuje...