- Czasami ktoś musi odpuścić - powiedziała Ewa Farna w rozmowie z dziennikarką "Dzień Dobry TVN" o sytuacji, kiedy musi być trzy razy na tak albo trzy razy na nie - Niestety takie są reguły, że ktoś to "nie" musi usłyszeć.
Podczas jednego z castingów zdarzyła się sytuacja, że jurorzy musieli rzucić monetą!
- Bo my byliśmy z Czesławem bardzo na nie. A Tatiana i Kuba czuli inaczej, więc nie było wyjścia. Ale takie sytuacje nie zdarzają się często - powiedziała Farna.
Czekacie na nowy sezon programu "X Factor"?
Zobacz: Ewa Farna na zapleczu X Factor. Wygłupia się, pozuje i tańczy