Ewa Farna znowu powróciła do medialnych łask. W ostatnim czasie tematem wiodącym każdego artykułu o piosenkarce była zaawansowana ciąża, którą wciąż chętnie się chwali, eksponując swój zaokrąglony brzuch. Ewa znana jest z tego, że nie ma problemu ze swoim ciałem, a w świecie polskiego show-biznesu jest jedną z najbardziej naturalnie zachowujących się gwiazd. Jej szeroki uśmiech i luźne podejście do życia, pomogły w zgromadzeniu wokół siebie sporego grona fanów, które mimo upływu lat stale rośnie.
Ewa Farna wstawiła ostatnio na Instagram post, w którym tłumaczy, że spełniła swoje kolejne marzenie. Okazało się, że gwiazda od dwóch lat pracowała wraz z przyjaciółmi nad otworzeniem nowej firmy.
Ewa Farna sprzedaje świeczki
Gwiazda zdecydowała się na świeczkowy biznes. Jak zapewnia, jej produkty są całkowicie naturalne i wykonane ręcznie. Na Instagramie wyznała, że kocha świecie i jest niezwykle szczęśliwa, że teraz może mieć własne. Co ważne, wstawiła instastory na którym pokazała, w jaki sposób chce pakować zakupione paczki. Aby uchronić produkt przed uszkodzeniami i jednocześnie zadbać o środowisko, zdecydowała się na wypełnienie przesyłek „fimfolkami”, które zamiast wyrzucać jak plastik, można rozpuścić w wodzie. Co zaskakujące, sposób, w jaki pokazała możliwość pozbycia się ich, wzbudził oburzenie internautów. Farna zaprezentowała fragment zabawy z synem, podczas której rozpuszcza specjalne pianki w umywalce, marnując przy tym dużą ilość wody. Obserwatorzy zarzucili jej hipokryzję. Na odpowiedź piosenkarki nie trzeba było długo czekać.

i

i
Świeczki Ewy Farnej nie są tanie
Nazwy produktów, które już pokazała na Instagramie Ewa Farna, nie są przypadkowe. Na początek gwiazda zdecydowała się na tylko 3 zapachy, sprzedawane w szkle lub kamionce. Pierwsza ze świeczek nazywa się "Las minute". Jak zapewnia piosenkarka, możemy dzięki niej poczuć zapach lasu. Następna to "BergaMOOdka" - na dobry humor i "Umami", której nazwa bezpośrednio odnosi się do najnowszej płyty Ewy Farnej.
Problemem internautów jest jednak wysoka cena świeczek.
"Mnie trochę przeraża cena. Ale gratuluje rozwoju! Brawo” - napisała jedna z obserwatorek Farnej.
Piosenkarka, gdy tylko zauważyła wątpliwości wśród komentujących, odpowiedziała:
"Jakość, ręcznie robione naturalne składniki, to praca innych ludzi, nie maszyn, więc takie rzeczy nie należą do najtańszych. Ale dla nas warto robić to właśnie w ten sposób”.
Za 280 ml naturalnej świecy w kamionce trzeba zapłacić 169 złotych, lub za 220 ml sprzedawanych w szkle - 129 złotych.