Wszyscy zauważyli, że Ewa Farna podczas sylwestrowego koncertu pokazała się w nowym wydaniu. Gwiazda wyglądała znacznie szczuplej niż jeszcze kilka tygodni temu. Okazało się, że gwiazda poddała się radom profesjonalnego dietetyka i trenera! Na efekty nie musiała długo czekać - po miesiącu była już 5 kilogramów lżejsza!
A to nie jedyny plus diety i ćwiczeń! - Uczucie, że mam w sobie więcej i więcej endorfin. One naprawdę sprawiają, że mam banana na twarzy. Zauważyłam, że rzadziej łapię infekcje. Nie miewam nieprzyjemnego uczucia przejedzenia i dużo lepiej sypiam. Moje ciało staje się bardziej jędrne, mam dużo lepszą kondycję, mogę wykonywać z moimi tancerzami ruchy, których wcześniej nie dałabym rady zrobić. Poprawiła mi się też cera - powiedziała Ewa w rozmowie z SHAPE.
Oby tylko Ewa nie schudła za bardzo! W końcu wszyscy pokochali jej krągłości...