Ewa Florczak: Jestem mistrzem kierownicy - WYWIAD

2012-04-16 4:00

Ewa Florczak udowadnia, że kobieta też może być dobrym kierowcą. Pasją tej popularnej aktorki jest nie tylko jej zawód, lecz także... jazda samochodem. - To mój żywioł. Zanim jeszcze zrobiłam prawo jazdy, wiedziałam, że jak już siądę za kierownicę, to nie będę chciała wyjść z auta - śmieje się artystka.

Jej umiejętności motoryzacyjne doceniają także reżyserzy, którzy bez obaw powierzają jej role... kierowców. W popularnym serialu "Zmiennicy" Ewa Florczak zagrała szofera trabanta, wzbudzając podziw całej męskiej obsady. Miłość do samochodów pozostała jej do dziś. - Nie wyobrażam sobie życia bez auta. Jednak nie śmigam po drogach jak niektórzy szaleńcy. Jeżdżę bezpiecznie i nigdy jeszcze nie dostałam punktów karnych - podkreśla Ewa Florczak.

- Podobno prawo jazdy robiła pani w szkole dla zawodowców?

- Tak. To dlatego, że chciałam bardzo dobrze nauczyć się jeździć. A taki kurs, na którym szkolili się zawodowcy, dawał mi większe szanse na to, że tak będzie.

- I chyba tak się stało...

- Pojawiły sie nawet plotki, że brałam udział w rajdach (śmiech), ale istotnie, uważam się za dobrego kierowcę. Mam niezłą praktykę, bo zaczęłam jeździć od razu po uzyskaniu stosownego dokumentu, tuż po studiach. Jednak nie śmigam po drogach jak niektórzy szaleńcy. Jeżdżę bezpiecznie i nigdy nie dostałam żadnych punktów karnych.

- Pani pierwszy samochód to syrenka?

- Tak. To była syrenka 104, w kolorze fioletowoniebieskim, z aluminiowym bagażnikiem na dachu, pomalowanym na ten sam kolor. Kupiłam ją od znajomych znajomego. Drzwi otwierały się w niej pod wiatr, bo zamek był w tym miejscu, gdzie zwykle są zawiasy.

- Z tą syrenką wiąże się podobno wiele zabawnych wspomnień...

- To prawda. Wtedy grałam w Teatrze na Targówku, to było dość daleko od cywilizacji i zawsze po próbach czy spektaklu urządzano konkursy, kogo będę podwozić. Bywało, że do syrenki wchodziło nawet sześć osób. Kiedyś na przednim siedzeniu ulokował się mój znajomy Gienio, który był bardzo wysokiego wzrostu. No i fotel się pod nim załamał, a Gienio całą drogę przejechał na leżąco (śmiech).

- Pani znajomi nie bali się jeździć ze świeżo upieczonym kierowcą, w dodatku kobietą? Wiadomo, co mężczyźni myślą o kobietach za kierownicą...

- Na początku sama też się trochę bałam, więc poprosiłam kolegę, aby przez pierwsze dni mi towarzyszył. Ale już po dwóch dniach okazało się to całkiem niepotrzebne.

- Uczeń przerósł mistrza?

- Hm, tego nie powiedziałam, ale radziłam sobie nieźle. Znajomi też lubili ze mną jeździć. I dzieci również. Teraz są już dorosłe, mają własne samochody, ale jak nam się zdarza razem wsiąść do samochodu, to ja jestem pasażerem. Czasami lubię być wożona. Jeździć najbardziej lubię sama. Moje dzieci mówią, że jeżdżę rekreacyjnie, bo tak się podczas jazdy relaksuję. I to prawda. Nie ma znaczenia, czy jeżdżę po zatłoczonej Warszawie, czy jadę do siebie na działkę do puszczy.

- Nie przeszkadzają pani inni kierowcy, nie zawsze uprzejmi?

- Nie, włączam sobie muzykę i myślę o różnych przyjemnych sprawach. Czasem gdzieś dzwonię i coś załatwiam, ale zawsze używam zestawu głośnomówiącego.

- Miała pani dużo samochodów?

- Trochę tego było, i małe, i duże. Generalnie lubię duże samochody. Lepiej się w nich czuję.

- Również się pani nimi zajmuje - dopieszcza, pielęgnuje?

- Dbanie o samochód powierzam fachowcom, ale jak tylko przyjeżdżam na działkę, to starannie auto myję. I oczywiście staram się mu nie zaszkodzić.

- Wydaje się, że samochód, w pewnym sensie, jest pani hobby. A inne pasje? Może kwiaty na działce?

- To przede wszystkim mój zawód. A co do kwiatków... mam tu jakieś tulipany, ale już wcześniej tu rosły. Jakoś nie mam do nich serca. Ale popatrzeć, jak pięknie rosną, owszem, lubię.

- Dziękuję za rozmowę. Ewa Florczak

Popularna aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna. W 1975 roku ukończyła studia na PWST w Warszawie. Przez wiele lat związana była m.in. z Teatrem na Woli oraz Teatrem Komedia.

Ogromną popularność przyniosła jej rola sierżant Ewy Olszańskiej w serialu "07 zgłoś się". Aktorka wystąpiła też w serialach "Zmiennicy", "Klan", "Pensjonat pod Różą" oraz "Magda M."

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają