Gwiazda "Na wspólnej" nie zwierzała się nigdy chętnie ze swojego prywatnego życia. Nie udziela wielu wywiadów i chroni swoją prywatność. Ale zdecydowała się w rozmowie z Show opowiedzieć o trudnym dzieciństwie, jakie zgotowały jej koleżanki ze szkoły. Okazuje się, że była poniżana i padła ofiarą agresji!
– Przez cztery lata koleżanki znęcały się nade mną. Byłam bita i gnębiona. Dopiero gdy podrosłam, wzięłam odwet – wspomina z trudem traumatyczne przeżycia.
Koleżanki traktowały ją tak okrutnie, bo była słaba i najmniejsza w klasie. – W pierwszej klasie ważyłam 16 kilogramów. To tyle co trzylatek. Pamiętam, że kiedyś nie mogłam dojść do domu, bo wiał tak silny wiatr, że nie mogłam się ruszać – opowiada aktorka.
Zobacz też: Będzie rozwód?! Joanna Krupa pogoniła Romaina Zago!