Ewa Kasprzyk, niegdyś prawdziwa polska seksbomba, dziś coraz rzadziej pojawia się na salonach. Znana aktorka tym razem postanowiła zrobić wyjątek i publicznie pokazała się imprezie z okazji święta urody.
Kasprzyk na tę okazję założyła elegancką ciemną spódniczkę z koronkową aplikacją. Do tego wybrała top w podobnym odcieniu. Wydawałoby się, że zestaw całkiem neutralny, a jednak... Kasprzyk zaszalała i chyba nieco skróciła top! Kiedy tylko delikatnie unosiła ręce do góry, od razu naszym oczom ukazywał się brzuszek gwiazdki!
W wieku 57 lat taka ekstrawagancja jeszcze jest akceptowalna? A może to już modowe faux pas?
Zobacz też: Ewa Kasprzyk woli alkohol od śniadania