Żal aż ściska serce. Skąpe kostiumy kąpielowe poszły w kąt, a na nadmorskiej plaży trzeba być zaopatrzonym w ciepły sweter. Przekonała się o tym Ewa Kasprzyk, która kilka dni temu odpoczywała w Sopocie. Gwiazda jest świadoma swojego wielkiego seksapilu i zapewne wolałaby biegać w bikini.
Ale po co narzekać – pogoda odstraszyła turystów, ale nie panią Ewę! Choć nad morzem tylko hulał chłodny wiatr, aktorka razem z pieskiem wygodnie rozsiadła się na piasku. W pewnym momencie zapragnęła zanurzyć w falach Bałtyku. Mała suczka Shakira pilnowała wtedy ubrań i rzeczy swojej pani, która dość szybko zakończyła pluskanie w morzu. Po wszystkim aktorka szybko się opatuliła, rzuciła mokry ręcznik i okryła się dwiema bluzkami. Jak nic to koniec lata...