Ewa Kasprzyk nadal jest rozchwytywaną aktorką. W przyszłym roku pojawi się w filmie "Chłopi", a ostatnio mogliśmy ją oglądać w takich produkcjach jak: "Kolejne 365 dni" czy "Komisarz mama". Aktorka uwielbia też podróżować, czym chętnie chwali się w mediach społecznościowych. Ewa Kasprzyk zawsze ma u swojego boku ukochanego Michała, z którym tworzy szczęśliwy związek. Widać, że jest w znakomitej formie. Gwiazda postanowiła zdradzić, jak dba o figurę i jakie ma plany na przyszłość. Po przeprowadzce poza miasto zmieniła swoje priorytety.
Tak Ewa Kasprzyk dba o figurę. Aktorka ma 65 lat, a zachwyca formą
Okazuje się, że Ewa Kasprzyk przywiązuje bardzo dużą wagę do aktywności fizycznej. Codziennie dużo spaceruje ze swoim ukochanym psem, ale także ma stały zestaw ćwiczeń.
– Nie biegam, ale za to szybko chodzę, na przykład do lasu z Shakirą i z moim narzeczonym. Mam też swoje zestawy ćwiczeń, jak nie mam hantli, to robię to z butelkami, bo po prostu nie wyobrażam sobie życia bez aktywności. Oczywiście pływanie, rowery – to wszystko musi być. Rano konieczny jest rozruch, bo potem to już jest samochód, siedzenie, próba i inne mniej aktywne rzeczy – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewa Kasprzyk.
Kasprzyk chce uprawiać warzywa
Ewa Kasprzyk wyprowadziła się z miasta. Co prawda na początku miała wiele obaw z tym związanych, jednak teraz chwali sobie bliski kontakt z naturą i to, że ma obok las, do którego codziennie chodzi. Marzy nawet o założeniu warzywniaka!
- Żyję teraz w lesie, kiedyś mieszkałam w centrum i w ogóle bałam się wyprowadzki, bo jestem osobą dość miejską i zależy mi na tym, żeby w pobliżu były kina, teatr. Na początku nie mogłam się więc przyzwyczaić, że tu gdzieś blisko nie ma właśnie tego wszystkiego, a teraz się okazuje, że bez tego da się żyć. Teraz jest mi bardzo dobrze. Jest las, jest jakiś ogródek. Myślałam o warzywniaku, ale to są perspektywy długie. Często pytam właśnie Michała, czy będziemy mieli taki warzywniak, a on mówi: na razie ucz się tekstu, zajmij się reżyserią i nie zadawaj takich pytań. Bo wiadomo, że to on by musiał zrobić ten warzywniak. Ja chcę w marzeniach, ale nie wiem, czy bym miała czas się nim zajmować – dodaje Ewa Kasprzyk w rozmowie z Newserią.