Pani Ewa to kobieta bezpruderyjna. Fałszywa wstydliwość jest jej zupełnie obca. Seksowna aktorka otwarcie opowiada o swoich potrzebach w alkowie. Dziwi ją nawet, że seks kobiet dojrzałych jest tematem tabu. Ona sama bez rumieńców na twarzy poleca go każdej kobiecie po "50", uważając, że to jeden z najlepszych sposobów na doskonałą formę i wspaniałe samopoczucie.
- Kobietę po pięćdziesiątce uskrzydla ruch, seks, dobry kosmetyk oraz lampka czerwonego wina. To moja recepta na długowieczność - Kasprzyk zdradza swoją tajemnicę w rozmowie z "Super Expressem".
Nic więc dziwnego, że aktorka wciąż tryska energią i wygląda świetnie. W końcu świadomość tego, co sprawia nam przyjemność, to już połowa sukcesu. Z takiego obrotu spraw jest z pewnością zadowolony również mąż aktorki.