Aktorka na brak pracy nigdy nie mogła narzekać. Nic dziwnego, że Ewa Kasprzyk (61 l.) jest zadowolona z własnej kariery. W warszawskim Teatrze Kwadrat kilka dni temu odbyła się premiera sztuki "DalidAmore", w której artystka gra główną rolę, a także reżyseruje spektakl. Dodatkowo też została twarzą znanej marki kosmetycznej, doceniając jej naturalną urodę.
- Mam świetny czas zawodowo i mimo upływu lat wciąż mam młodą duszę. Gdy byłam po czterdziestce i grałam, słyszałam, że to rzut na taśmę, ktoś inny mówił to samo, jak byłam po pięćdziesiątce. Teraz przekroczyłam sześćdziesiatkę i uważam, że ciągle mam dobry czas i chcę, żeby trwał jak najdłużej - zapewnia nas Kasprzyk. - Dopóki będę żyła, będzie o mnie głośno - dodaje.