Wdowa chce otworzyć grób Krzysztofa Krawczyka! Potężna awantura trzy lata po śmierci artysty

2024-09-13 10:58

Krzysztof Krawczyk zmarł już ponad trzy lata temu. Informacja o śmierci tego wybitnego artysty gruchnęła 5 kwietnia 2021 roku. Piosenkarz pochowany został w podłódzkich Grotnikach. Pojawiła się wiadomość, że wdowa chce otworzyć grób Krzysztofa Krawczyka. W tej sprawie Ewa Krawczyk nie może liczyć na syna artysty. Szykuje się potężna awantura!

Krzysztof Krawczyk śmierć i pogrzeb

Krzysztof Krawczyk nie żyje od 5 kwietnia 2021 roku. Tego dnia wypadał Poniedziałek Wielkanocny. Tuż przed świętami artysta jeszcze rozmawiał z naszą dziennikarką Moniką Tumińską. -  Dziękuję Bogu, że żyję - powiedział mocno osłabiony Krzysztof Krawczyk. Potem zamieścił jeszcze wpis na Facebooku, który brzmiał optymistycznie. 

Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają dwa promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi. Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi

- napisał piosenkarz. Niestety, kilka dni później zmarł. Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka był niezwykle uroczysty. Ostatnia droga legendarnego artysty transmitowana była przez TVP, a przejmujące kazanie wygłosił zaprzyjaźniony ze zmarłym wokalistą biskup Antoni Długosz. 

Dzisiaj płaczę razem z Ewą, która zdała egzamin z miłości do męża. Była dla niego całym westchnieniem i za każdym razem to dla niej śpiewał: "Bo jesteś ty, zaczynasz ze mną dzień, bo jesteś wciąż, gdy zaczyna się noc. Ja wszystko mam, cóż więcej mógłbym chcieć, bo jesteś Ty i zawsze tu bądź". Ewuniu, dzisiaj to Twoja droga krzyżowa, ale pamiętaj, że na tej twojej Golgocie, choć z boku - jesteśmy z Tobą. Dziś Krzysztof dziękuje Ci za tę wspólną życiową podróż, która trwała od chwili poznania w Chicago, aż 39 lat. Choć Krzysztof nie wystąpi już na żywo, nie udzieli wywiadu, nie zadzwoni i nie odbierze telefonu i nie przytuli swoich najbliższych, będzie obecny jeszcze bardziej niż za życia

- podkreślił hierarcha. 

Ewa Krawczyk chce otworzyć grób męża i przenieść prochy jego rodziców. Syn artysty sie nie zgadza

Nie jest tajemnicą, że relacje między Ewą Krawczyk a Krzysztofem juniorem były bardzo napięte. Ostatnio o sporach między stronami było ciszej, ale pojawiła się kolejna gość niezgody. Chodzi o grób Krzysztofa Krawczyka w Grotnikach. Wdowa po artyście chce przenieść do mogiły prochy rodziców wokalisty, co wiąże się z otwarciem grobu. 

Doszłam do wniosku, że przeniosę ich do Grotnik. Krzysiu nie miał takiego planu, to mój pomysł. On bardzo kochał rodziców i brata. Chyba z nieba podsunął mi ten pomysł

- mówiła "Faktowi" Ewa Krawczyk. Jej plan jednak ma niewielkie szanse na realizację. Rozwiązanie to bowiem nie podoba się Krzysztofowi juniorowi. Ma on mocne powody. Bez zgody syna artysty przeniesienie szczątków jego dziadków jest niemożliwe. A na zmianę decyzji w tym wypadku trudno liczyć.

Igor (to drugie imię syna Krzysztofa Krawczyka - red.) się na to kategorycznie nie zgadza. Liczy się to, co w sercu, a nie na pokaz. On bardzo kochał babcię, to ona jako jedyna się nim opiekowała po wypadku w i chce by była w Łodzi, a nie w Grotnikach, gdzie nie jest mile widziany. Jemu zrobiono tyle krzywdy, że już wystarczy. Nie pozwolono mu pożegnać godnie ojca, a teraz jeszcze dziadków mu chcą zabrać

- pieklił się w rozmowie z "Faktem" Zbigniew Rabiński, który od lat wspiera syna Krzysztofa Krawczyka. Mężczyzna zdecydowanie podkreślił, że "nie będzie ekshumacji, bo tak sobie wymyśliła pani Ewa Krawczyk". 

Zobacz naszą galerię: Ewa Krawczyk- Krzyś jej się ciągle śni

Sonda
Twój ulubiony utwór Krzysztofa Krawczyka to...?
Krzysztof Krawczyk Junior smutno o śmierci ojca: ,,Kto mi został z rodziny?"
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki