Pierwsze święta Ewy Krawczyk po śmierci męża. "Nie wiem, jak ja przeżyję..." Łzy cisną się do oczu [WIDEO]

2021-12-24 6:03

Tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą najsmutniejsze w jej życiu. Ewa Krawczyk (61 l.) po raz pierwszy spędzi je bez ukochanego męża. Wdowa po Krzysztofie Krawczyku (+75 l.) w tym wyjątkowym czasie nie będzie miała nawet z kim podzielić się opłatkiem, a także zasiąść do wigilijnego stołu. Towarzyszyć jej będzie jedynie ukochana suczka Lola. - Nie wiem, jak ja przeżyję te święta - mówi nam zapłakana.

Samotne święta Ewy Krawczyk

i

Autor: Sebastian Wielechowski, Archiwum prywatne Samotne święta Ewy Krawczyk

Święta Bożego Narodzenia spędzi sama

Jeszcze do niedawna święta Bożego Narodzenia były dla niej pełne radości. Dom w Grotnikach pod Łodzią pachniał barszczem, pierogami i świeżą choinką, a w salonie rozlegał się piękny wokal Krzysztofa Krawczyka, który w towarzystwie rodziny rozśpiewywał się do świątecznego koncertu, który można było usłyszeć podczas pasterki w pobliskim kościele. - Był czas, że do stołu siadało 14 osób. Potem to grono się zmniejszało. Odeszli rodzice Krzysztofa, potem moja mama, a potem dzieci w rodzinie założyły swoje rodziny i było nas coraz mniej. Teraz odszedł mój Krzyś - mówi "Super Expressowi" pani Ewa. Pogrążona w rozpaczy wdowa zdecydowała, że tegoroczne święta spędzi samotnie. - Nie wiem, jak ja przeżyję te święta - wyznaje ze łzami w oczach. - Dostałam kilka zaproszeń, ale z nich nie skorzystam. Chcę być sama. To są święta rodzinne, radosne, a ja się nie nadaję do takich świąt. Pojadę na cmentarz, pojadę do kościoła, wieczorem na pasterkę i wrócę do domu, do mojej Loli - dodaje.

Pierwsze święta Ewy Krawczyk bez męża. Spędzi je samotnie

Reszta artykułu pod galerią.

Ewa Krawczyk modli się swoich wrogów

Pani Ewa po stracie męża przeżywa trudny czas, jednak stara się otrząsnąć po tej okropnej tragedii. Z dnia na dzień uczy się życia w samotności. Niestety są ludzie, którzy nie szczędzą jej przykrości. Pani Ewa wierzy, że w tym magicznym czasie jej modlitwy zostaną wysłuchane i ludzie przestaną jej źle życzyć. - Modlitwa i wiara jest bardzo silna. Modlę się za moich wszystkich wrogów, złych ludzi, którzy źle o mnie mówią. Modlę się o nich codziennie, bo wiem, że Pan Bóg jest miłością i ludzie, którzy kochają, nie krzywdzą innych ludzi. Ja nie chcę nikogo skrzywdzić i modlę się do Boga, żeby rozwiązał wszystkie moje problemy rodzinne - wyznaje.

Krzysztof Krawczyk zsyła jej z nieba anioły 

Na szczęście pani Ewa może liczyć na wsparcie fanów męża. - Po śmierci Krzysia spotkałam na swojej drodze wielu fantastycznych ludzi. Nazywam ich aniołami. Wydaje mi się, że mój Krzysztof przesyła ich z nieba, by mnie wspierały, bo nie daję sobie radę - wyznaje.

ZOBACZ: Wzruszona Ewa Krawczyk ugościła nas w swoim domu. Odebrała nagrodę męża

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki