Oskar jest już dorosły, ma 20 lat. Siedemnastoletni Gaspar też już niedługo będzie pełnoletni. Ewa Minge samodzielnie ich wychowała i utrzymywała - chłopcy do dziś dostają tylko po 200 zł alimentów. Projektantka nigdy nie walczyła o ich podwyższenie, bo to uwałacza jej godności.
- Na rozprawie sądowej powiedziałam, że nie chcę w ogóle alimentów. Nie będę o to walczyła, bo uważam, że to uwłacza mojej godności. Mam poczucie własnej wartości i nigdy nie prosiłam i nie będę prosić żadnego mężczyzny o jakiekolwiek pieniądze - powiedziała Ewa Minge w wywiadzie dla "Faktu".
Patrz też: Seksowna Maja Hirsch w odważnej sukni od Minge ZDJĘCIA
Projektantka ma świadomość, że wiele kobiet w ogóle nie dostaje alimentów.
- Mam wspaniałych synów, których postanowiłam sama utrzymywać. Ale nie chcę tego uwypuklać, bo wiem, że są kobiety, które nie mają żadnych alimentów. Ja zaś jestem na tyle zorganizowaną i samodzielną jednostką, że moi synowie są szczęśliwi, niczego im nie brakuje - powiedziała Minge.