Ludzie rozstają się i układają sobie życie na nowo. Jednak postawa Moniki Richardson, która ma romans ze Zbyszkiem Zamachowskim, bardzo rani jego byłą żonę Aleksandrę Justę. Dziennikarka TVP tak bardzo szczyci się swoim szczęściem, że w swoim programie Raz lepiej, raz gorzej zdradziła, że lubi z nim uprawiać rano seks.
Medialne wyznania bolą Justę, o czym poinformowała Krystyna Janda. Jednak Monika Richardson najwyraźniej nic sobie z tego nie zrobiła, bo w jednym z wywiadów powiedziała, że ma czyste sumienie i nie rozbiła niczyjego małżeństwa.
Ewa Minge kilkukrotnie zabierała głos w sprawie afiszowania się Richardson nowym związkiem. Przyznała, że dziennikarce po prostu brak klasy i dobrego smaku.
- Przyglądam się temu, co dzieje się wokół tej pary. I nie mam nic przeciwko rozstaniom i próbom ułożenia sobie życia a nowo, tylko, na litość boską, szczęście nie powinno być budowane na nieszczęściu innych! Przecież poprzednia żona obecnego partnera znanej pani dostaje po ryju za każdym razem, gdy jej były mąż chwali się swoim nowym związkiem w mediach. A przecież można to załatwić tak, żeby nikogo nie bolało. Chcę wierzyć, że to działanie w amoku zauroczenia, próba pokazania jakim się jest szczęśliwym, a nie chęć zaistnienia, na przykład zawodowego. - powiedziała w rozmowie z Fleszem.