Dagmara Kaźmierska nigdy nie kryła swojej kryminalnej przeszłości. Zarówno w swojej książce, jak i w wielu wywiadach, powtarzała, że była właścicielką agencji towarzyskiej, co jak wiadomo - w Polsce jest zakazane. Dlatego też "Królowa życia" usłyszała wyrok i trafiła za kraty. Kaźmierska została skazana m.in. za "działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji". To jednak nie zrujnowało jej kariery. Została gwiazdą programu "Królowe życia", a następnie "Dagmara szuka męża". Na fali ogromnej popularności zaproszono ją do programu "Taniec z gwiazdami", w którym mimo braku umiejętności tanecznych i najniższej liczby punktów od jurorów zaszła prawie do półfinału. Z powodu kontuzji zrezygnowała z udziału w tanecznym show.
Mocne słowa Zofii Zborowskiej i hejt na Dagmarę
O kryminalnej przeszłości Dagmary przypomniał portal goniec.pl. Tamtejsi dziennikarze dotarli jednak do akt sprawy, w których znaleźli zeznania kobiety, która pracowała w agencji towarzyskiej Kaźmierskiej. Z akt można było przeczytać, że Dagmara zleciła na kobiecie gwałt. Po tych doniesieniach na celebrytkę wylała się fala hejtu, a telewizja zakończyła z nią współpracę. Stanowczo na te doniesienia zareagowała m.in. Zofia Zborowska. „Ja nawet nie wiedziałam do wczoraj o istnieniu tej kobiety. Przeczytałam artykuł i zrobiło mi się słabo. Jakim cudem w Polsce promuje się na gwiazdy takie osoby? Czy może mi to ktoś wytłumaczyć?” – napisała na swoim Instastories aktorka.
Ewa Minge szczerze o Dagmarze Kaźmierskiej
A co w sprawie Dagmary Kaźmierskiej ma do powiedzenia Ewa Minge? Światowej sławy projektantka, która znana jest ze swojej szczerości, również zabrała głos.
- Żyjemy w czasach tak absurdalnych wartości budowanych i promowanych przez media, że kompletnie nie dziwi mnie temat Dagmary. Był kontrowersyjny od samego początku, ale idealnie wpisywał się w nowy trend, gdzie media nie są zainteresowane twardymi wartościami, budowanymi na wieloletniej ciężkiej pracy, która mogłaby być przykładem dla innych. Chodzi tylko o klikalność i włączenie pilota, a kto za tym włączeniem stoi, jaki target widza, nie ma już znaczenia. Z biznesowego punktu widzenia i czystej ekonomii wydaje się to ok - zaczęła swoją wypowiedź dla "Super Expressu".
Potem projektantka wyznała, że jeszcze nie tak dawno było jej żal celebrytki. - Osobiście w pewnym momencie broniłam Dagmary, bo wydawało mi się, że zapłaciła za swoje i w pewnej przestrzeni medialnej doskonale się odnajdywała. Program był z przymrużeniem oka i królestwa różne. Dalej poszło to na fali rosnącej popularności, która przekładała się dla stacji oglądalnością. Dagmara była samograjem. O kulisach jej dawnej kariery wiedzieli wszyscy, a co do szczegółów, jakie teraz wyszły… Cóż, znowu ktoś nie sprawdził, na ile problem był duży i jakie niósł, i będzie niósł teraz konsekwencje dla tych, którzy stworzyli niezaprzeczalnie zjawisko, jakim jest Dagmara - powiedziała Minge w rozmowie z "Super Expressem".
ZOBACZ: Dagmara Kaźmierska może mieć problemy z prawem! Zrobiła to z premedytacją. Nie mogła się powstrzymać!
NIŻEJ GALERIA ZDJĘĆ DAGMARY KAŹMIERSKIEJ, KTÓRA UCIEKA Z POLSKI: