Ewa Minge to kobieta wielu pasji. Projektuje ubrania, torebki, buty, biżuterię, meble, a teraz podzieliła się kolejnym swoim talentem. Gwiazda, która dotąd w zaciszu swojego domu malowała piękne obrazy, zdecydowała się pokazać je światu. Od kilku dni można podziwiać jej wystawę pt. "Moje wszystkie grzechy główne". Mało kto wie, ale malarstwo i rzeźbiarstwo od wielu lat jest ogromną pasją Minge, którą zaraziła ją mama, która była plastykiem. - W moim domu rodzinnym sztuka była „chlebem powszednim”, pierwsze książki jakie pamiętam z domu, to były albumy z malarstwem, a ja sama malowałam od małego. Ta pasja była tak silna, że nie potrafiłam się skupić na lekcjach i wykładach, nie rysując– powiedziała Ewa Minge.
Na wystawie w Totuart znajduje się kilkadziesiąt obrazów oraz kilka rzeźb, które będzie można wylicytować, a dochód zostanie przekazany na fundację Black Butterflies, która powstała w Zielonej Górze. Większość obrazów przedstawia kobiety np. w tańcu. Ewa stworzyła także wiele obrazów, które przedstawiają stylizacje religijne, które pokazują duchowość artystki.
Jak udało nam się dowiedzieć, obrazy Ewy sprzedają się jak świeże bułeczki mimo, że cena zwala z nóg. Za dzieło gwiazdy trzeba zapłacić od 10 do 20 tys. zł.
Zobaczcie galerię zdjęć!