Ewa Sonnet obchodzi benefis. Od 10 lat jest na scenie

2015-11-19 3:00

Mija dekada od debiutu zniewalającej gwiazdy Ewy Sonnet (30 l.). Dokładnie dziesięć lat temu artystka zadebiutowała jako wokalistka. Ale śpiew to dla niej było za mało. Ewa wyjechała do USA, by tam zostać aktorką. I świetnie to się jej udało!

Gdy 10 lat temu Ewa Sonnet pojawiła się na polskim rynku muzycznym, było o niej głośno. Gwiazda została zauważona wtedy przez Roberta Jansona (50 l.), lidera grupy Varius Manx. To właśnie z jego pomocą wydała singel "... i RNB", który okazał się hitem. Nie musiała długo czekać na zaproszenie do programu rozrywkowego. W 2007 r. wzięła udział w pierwszej polskiej edycji programu "Gwiazdy tańczą na lodzie". Dwa lata później ukazała się jej druga płyta - "Hypnotiq". Ale pewnego dnia Ewa spakowała walizki i wyjechała do USA, gdzie miała rozwijać swoją karierę muzyczną i kręcić gorące teledyski. Za oceanem wybrała jednak inną ścieżkę kariery.

ZOBACZ: Jarosław Kret nie chce już mówić o Beacie Tadli. Co się stało?!

W Stanach nasza piękność z imponującym biustem robi karierę jako aktorka. Ewa na jednym z zagranicznych serwisów zamieszcza swoje nagrania, na których sprząta, kąpie się czy myje zęby. Trzeba przyznać, że w tej dziedzinie odnosi sukcesy dużo większe od tych muzycznych. Jej filmy - chociaż płatne - cieszą się ogromnym zainteresowaniem, jej profil na Facebooku ma prawie 685 tys. fanów, a na Twitterze - 107 tys.

Polska może być z niej dumna!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają