- Zupełnie spontanicznie zapytałam, jak radzicie sobie z wypróżnianiem się podczas podróży, bo ja mam ten problem za każdym razem, jak gdzieś wyjeżdżam – pożaliła się na Instagramie Ewa, która właśnie jest w Portugalii. - Próbowałam siemienia lnianego na czczo i śliwek suszonych, ale najbardziej pomogła mi herbatka kupiona w aptece, naturalna, same ziółka. Aczkolwiek do tej pory nie jest tak idealnie jak Warszawie – zaznaczyła.
A my życzymy powodzenia!