Kiedy kariera Ewy Szykulskiej na nowo nabrała tempa, spotkała ją tragedia w życiu osobistym. W święta Bożego Narodzenia 2021 r. zmarł jej ukochany mąż Zbigniew Pernej, z którym przeżyła ponad 40 lat. Od tamtej pory czuje się bardzo samotna. Znajomi mówią, że straciła radość życia. Na domiar złego poważnie zachorowała.
Ewa Szykulska ciężko choruje
– Niestety, jeszcze nie było takiego dnia, żeby w tym roku spotkało mnie coś miłego. Od 16 dni zdycham. Mam dość tej ponad 16-dniowej choroby w samotności – usłyszeliśmy, kiedy ostatnio zadzwoniliśmy do niej. – Najzwyklejsza grypa, na którą byłam we wrześniu szczepiona. Robię wszystko, co mogę, żeby znaleźć czas dla siebie i pomyśleć chociaż przez godzinę dziennie o swojej psychice i stanie zdrowia. O tym, co przede mną i za mną – zdradza Szykulska.
Aktorka twierdzi też, że musi wziąć się w garść i zrobić coś dla siebie. Jest dobrej myśli. Wierzy, że uda się jej przegonić czarne chmury.
– Kocham życie pomimo wszystkich traum, które mnie otaczają. To się zdarza każdemu, takie psikusy sprawia los. Jednak byłam otoczona dobrymi ludźmi – dodaje artystka.
Panią Ewę możemy obecnie oglądać w "Leśniczówce" oraz nowej produkcji TVN "Mój agent".