Dzisiaj głos Szykulskiej uznaje się za jeden z klasycznych elementów polskiego kina. Aktorka obecnie zdaje sobie sprawę, że posiada bardzo charyzmatyczną barwę nie podrobienia, jednak niegdyś była ona dla gwiazdy prawdziwym powodem do wstydu.
- Kiedyś miałam straszny kompleks dotyczący mojego głosu. Dziewczyny miały wysokie, słodkie głosy, a ja brzmiałam jak chłopak. Nie chciałam się odzywać – powiedziała pani Ewa "Faktowi".
- Na szczęście z czasem zrozumiałam, że jako aktorka mogę wykorzystać swoją charakterystyczną chrypę. Może mój głos nie jest typowym atutem, ale na pewno trudno mnie pomylić z kimkolwiek – wyznała w wywiadzie Szykulska.
A co Wy o tym myślicie? Aktorka miała powód do wstydu?
Ewa Szykulska wstydziła się swojego głosu
2010-08-19
15:00
Znana ze sporej ilości filmowych i teatralnych ról Ewa Szykulska (61 l.), słynie również ze swojego specyficznego głosu. Aktorka mówiąca charakterystyczną chrypką, w młodości z tego powodu cierpiała na spore kompleksy.