1. Odrobina szaleństwa – To przydało się, by zwrócić na siebie uwagę księcia Williama. Po raz pierwszy zobaczył ją bowiem podczas studenckiego pokazu mody, w którym jego przyszła ukochana brała udział. Katie wystąpiła na nim w całkowicie przezroczystej sukience ukazującej raczej skąpą bieliznę. Podobno William był zachwycony tym wystąpieniem.
2. Wytrwałość – Kate i William poznali się w 2002 roku. Najpierw tylko się przyjaźnili, potem zaczęli ze sobą chodzić. Jednak na zaręczyny panna Middleton musiała czekać aż 8 lat. Brytyjskie media nazwały ją nawet „Waity Katie”, czyli „czekająca Kaśka”. Dopiero jesienią 2010 roku książę włożył na palec Kate pierścionek zaręczynowy. Elżbieta II musiała wyrazić zgodę na ten mezalians. Udało się!
3. Pracowitość – Kate widziała, że jeśli ma być żoną księcia, przyszłego króla Zjednoczonego Królestwa będzie jedną z najczęściej fotografowanych osób na świecie, więc musi nienagannie się prezentować. Najpierw zajęła się swoim uzębieniem. Zlikwidowała nieładną szparę między jedynkami i wybieliła zęby. Upiększenie jej uśmiechu kosztowało podobno kilkanaście tysięcy funtów. Jednocześnie pracowała nad swoją sylwetką i to przez trzy godziny dziennie! Najpierw godzinę ćwiczyła na wiosłach a następnie dwie godziny spędzała na bieżni.
4. Uległość – Katie bez problemów zaakceptowała dworską etykietę i zasady obowiązujące w królewskiej rodzinie. Nie kłóci się z królową Elżbietą II, nie kompromituje rodziny męża, nie wymyka się ochroniarzom. Zachowuje się bardziej królewsko niż niejeden z Windsorów.
5. Bogaci rodzice – Księżna Cambridge niby jest dziewczyną z ludu, jednak pochodzi z bardzo bogatej rodziny. Jej rodzice dorobili się fortuny na sprzedaży akcesoriów bankietowych. Pewnie w oczach królewskiej rodziny są po prostu kupcami. Jednak dzięki pieniądzom było ich stać na to, by posłać córkę na uczelnię, w której kształcił się również William. A tam przecież zaczęła się ta bajka…
Ślub Księcia Wilhelma i Catherine Middleton odbył się 29 kwietnia 2011 roku o godzinie 11.00 czasu Greenwich. A co było potem? Wszyscy wiemy. Żyli długo i szczęśliwie i mieli przynajmniej dwoje dzieci.