Ewa Zakrzewska (35 l.), w mediach społecznościowych znana jako Ewokracja, jest znaną polską modelką plus size. Na Instagramie zgromadziła ponad 60 tysięcy obserwatorów, bierze udział w międzynarodowych kampaniach, pojawia się na okładkach pism, słowem - robi karierę. Niedawno udzieliła wywiadu dziennikarce portalu O2.pl, Karolinie Sobocińskiej, w którym podzieliła się przykrym incydentem, jaki zdarzył się podczas jednej z jej podróży tanimi liniami lotniczymi. Poszło o pasy bezpieczeństwa. Ewa Zakrzewska przyznała, że czasami nie jest się w stanie w nie zapiąć, albo po prostu jest jej bardzo ciasno.
Ewa Zakrzewska: "Zawsze w samolocie proszę o przedłużkę"
"Dlatego gdy tylko pojawiam się w samolocie, proszę o przedłużkę, czasami na zaś" - powiedziała. Tym razem jednak stewardessa prawdopodobnie zapomniała o prośbie modelki, bo przedłużki nie przyniosła. Niemal przed samym lądowaniem do Zakrzewskiej podeszła inna stewardessa i bardzo głośno zwróciła jej uwagę, że powinna być zapięta, a nie jest. "Zrobiła scenę. Ludzie zaczęli się odwracać z kilku rzędów, ja byłam w dość sporym szoku. Powiedziała, że teraz musi przesadzić ludzi, bo ja się nie mieszczę w pas" - wyznaje modelka.
Modelka pluz size: "To było uwłaczające"
Dopiero, gdy rzeczywiście znalazła Zakrzewskiej nowe miejsce, wręczyła jej przedłużkę. "Wszyscy się na mnie patrzyli, czułam ogromne zażenowanie, ponieważ zrobiła to tak ostentacyjnie i naprawdę się musiała postarać, żeby to wyszło tak teatralnie i uwłaczająco dla mnie" - komentuje 35-latka.
CZYTAJ TAKŻE: Wiemy, jak zginęła żona Donalda Trumpa. Lekarze mówią o tępym uderzeniu
"Dużo osób w ogóle rezygnuje z lotów"
Modelka nagłośniła incydent, bo - jak mówi - chciałaby, żeby nikogo podobna sytuacja nie spotkała. "Ja już dużo przeszłam, a mimo to mocno mnie to dotknęło. A są osoby, które mogłyby sobie później nie poradzić. Dużo osób w ogóle rezygnuje z lotów" - podkreśla.
CZYTAJ TAKŻE: Nie żyje uczestniczka "Sanatorium miłości". Janina Busk miała 65 lat. Co się stało?!