Ewelinę Lisowską spotkaliśmy na wyborach Miss Polski 2015. Zapytaliśmy ją, czy kontynuuje swoją przygodę z tańcem. - Jeszcze nie. Na razie porządkuję wszystkie swoje sprawy "potańcowe". W końcu oczywiście muszę się zabrać za swoje zawodowe sprawy i też za normalne, codzienne życie - odpowiedziała Ewelina. Piosenkarka przyznała również, że w czasie nagrań do TzG bardzo rzadko bywała w domu. Lisowska przeprowadziła się do Warszawy, aby móc uczestniczyć w treningach. - Pierwsze, co zrobiłam po powrocie do domu to musiałam odpowietrzyć grzejniki, bo dawno mnie tam nie było, a zdążyło się już troszkę ochłodzić - wspomniała z uśmiechem Ewelina. Niewykluczone, że już wkrótce piosenkarka na stałe przeniesie się do Warszawy. A wszystko za sprawą jej chłopaka - Bartosza Śniadeckiego z zespołu Afromental. Życzymy zatem Ewelinie szybkiego uporządkowania wszystkich ważnych spraw oraz... jeszcze szybszego powrotu na parkiet! Wszak tańcząca Ewelina to prawdziwa uczta dla oka.
Zobacz też: Rafał Maślak nie musi udawać w scenach intymnych!