- Nabawiłam się guzków na strunach głosowym i jedynym lekarstwem były dwutygodniowy wypoczynek- wyznała Ewelina w "Dzień Dobry TVN"
Andrzej Sołtysik chciał wiedzieć, czy Lisowska rozważała rezygnację z X Factor jeszcze przed półfinałem.
- Ja jestem taka, że walczę do końca. Kuba zrobił mi przysługę. Te guzki wzięły się z przetrenowania. Śpiewam mocno, głośno. Jestem samoukiem i to pewnie postawiło kropkę nad i - podkreślała Ewelina Lisowska.
- Ten program sprawił, że nie będę anonimowa. chcę wrócić na studia, nagrać własną płytę z własnym repertuarem - wychrypiała Ewelina w studio "Dzień Dobry TVN".