Fala zwolnień w TVP. Co dalej z "Familiadą"? Karol Strasburger zabrał głos
Trudno wyobrazić sobie weekend bez odcinka "Familiady" w TVP 2. Karol Strasburger w rozmowie z "Super Expressem" zapewnia, że w najbliższym czasie nic się nie zmieni i wciąż będziemy mogli oglądać program którego jest gospodarzem. - Jestem spokojny o pracę. Program nie jest produkowany przez Telewizję Polską. Niedawno podpisałem umowę z producentem, firmą Astro, na kolejny rok, zrealizujemy 90 odcinków - mówi nam. Co więcej, będzie to naprawdę wyjątkowy rok. - W tym roku "Familiada" świętuje swój jubileusz 30-lecia. Na przestrzeni lat władze TVP się zmieniały, a my byliśmy i wciąż chcemy być apolityczni. Nie ma nic gorszego, kiedy prywatne sympatie polityczne naruszają zasady profesjonalnej współpracy opartej na zaufaniu, szczególnie przy takim projekcie jakim jest "Familiada" - dodaje gwiazdor.
Na fanów programu czeka jeszcze jedna niespodzianka. W aukcji WOŚP można bowiem wylicytować dzień na planie "Familiady". "Będzie mi ogromnie miło, jeśli to ktoś z Was - naszych widzów, moich sympatyków - zostanie laureatem licytacji" - pisze Strasburger.
Listen on Spreaker.