Zenek Martyniuk jakiś czas temu zagrał koncert w Poznaniu, gdzie doszło do przepychanki między jego fanką, a ochroną klubu. Kobieta zgubiła w tłumie swoją mamę i weszła samowolnie do wydzielonej strefy VIP, z której miała mieć lepszy widok. Ochroniarze koncertu natychmiast zareagowali na wtargnięcie i skuli ją kajdankami. - Wykręcili mi rękę do założenia kajdanek, zabolało. Szarpałam się, ale to był odruch bezwarunkowy W pewnym momencie poczułam ból w okolicach łokcia. Krzyknęłam, żeby mnie puścić, bo złamali mi rękę. Ona była luźna. Mimo to złapali mnie jeszcze raz i ponownie próbowali założyć kajdanki - relacjonowała kobieta w rozmowie z "Głosem Wielkopolski".
Po incydencie na koncercie Zenka Martyniuka, w prokuraturze toczą się dwie równoległe sprawy. Odpowiedzialnością za poważny uszczerbek na zdrowiu przerzucają się obie strony (kobieta i ochrona). - Postępowanie z zawiadomienia pracowników ochrony toczy się pod kątem gróźb karalnych i naruszenia ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Drugie postępowanie jest prowadzone pod kątem naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia. Zostało ono potwierdzone w dokumentacji medycznej, z której wynika, że doszło do złamania - powiedziała rzeczniczka policji wielkopolskiej Iwona Liszczyńska w rozmowie z "Głosem Wielkopolski".
Fanka skuta kajdankami na koncercie Zenka Martyniuka! Ochrona złamała jej rękę?
2020-03-17
15:01
Na koncercie Zenka Martyniuka (51 l.) doszło do niecodziennego incydentu. Jedna z fanek muzyka została skuta kajdankami, co skutkowało złamaniem ręki! Poznajcie szczegóły.
Koronawirus: Zenek Martyniuk uczy, jak myć ręce