![Super Express Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-AdoB-4fwi-WKnx_super-express-google-news-664x442-nocrop.jpg)
Widzowie obejrzeli już 26. odcinek "Farmy", która jest emitowana od poniedziałku do piątku po godzinie 20 na Polsacie. Uczestnicy na telewizyjnej farmie są już od ponad 5 tygodni. 6. tydzień zmagań o tytuł Super Farmera, Złote Widły oraz 100 tysięcy złotych zaczął się dla nich całkiem dobrze - najedli się, a prowadzące dały im możliwość ponownego używania ognia. To oznaczało powrót ciepłych dań i gorących kąpieli!
Farmerem Tygodnia, a właściwie farmerką została Żaneta.
Kochana, daj czadu! Daję ci za free dwa tygodnie na farmie. Wykorzystaj to na maksa - napisała Patrycja, która opuściła już "Farmę" i wyznaczyła Żanetę na osobę zarządzającą pracą w gospodarstwie.
Żaneta w odpowiedzi zadeklarowała:
Mam nadzieję, że sprostam waszym wymaganiom i że ten tydzień minie nam w miłej atmosferze, bez żadnych kłótni.
Ale czy to w ogóle możliwe?
Zobacz także: "Farma 4". Widzowie już wydali werdykt. Tak ocenili nowy sezon. Bez hamulców!
Farmerzy w akcji. Co tam się działo? Będzie pojedynek za pojedynkiem
Na facebookowym profilu programu pojawiły się zdjęcia z ostatniego odcinka i opis:
Rzut oka na poniedziałkowy pojedynek! Były emocje i zaskoczenie wyborem Erwina? Oglądajcie Farmę, bo to nie jest ostatni pojedynek w tym tygodniu.
I faktycznie, farmerzy dowiedzieli się, że przez pierwsze trzy dni czekać ich będą trzy pojedynki! Ci, którzy wygrają, przejdą dalej i zostaną w programie w tygodniu półfinałowym. Ci, którzy przegrają, będą zagrożeni wyrzuceniem z "Farmy".
Żaneta wskazała pierwszą osobę do pierwszego pojedynku.
Postawiłam na faceta. Erwin, mam nadzieję, że nie masz mi za złe - rzuciła.
Erwin miał wybrać sobie przeciwnika. Też postawił na mężczyznę.
Jesteśmy tu po to, żeby ze sobą walczyć. A Surfer stwierdził, że jest otwarty na pojedynki - powiedział.
Zobacz także: To ona wygrała Pojedynek Tygodnia Wody w 25 odcinku "Farmy 4"! Poleciały mocne słowa
Panowie dostali zadanie. Mieli piłować drewnianą belkę. Szybko stało się jasne, że Surfer lepiej władał piłą (technikę skonsultował z Bandim), więc wygrał starcie. Tym samym dostał się do tygodnia półfinałowego i mógł wybrać kolejną osobę nominowaną do drugiego pojedynku.
Zobacz także: Obłędne baby shower Marceliny Zawadzkiej. Aż kapało od kasy! Znamy płeć dziecka
Surfer po dłuższym zastanowieniu wyznaczył Wiolę, która weźmie udział w pojedynku w 27. odcinku "Farmy".
Uczestnicy widzą, że sojusze nie zawsze działają
Widzowie dobrze wiedzą, że "Farma" to nie tylko zadania i praca w gospodarstwie, sianokosy czy opieka nad zwierzętami. To również kłótnie, przyjaźnie, walki i sojusze. Uczestnicy powoli zdają sobie sprawę z tego, że pakty nie zawsze działają i może nie należy ufać pozostałym.
Nie jest łatwo. Patrycja odeszła. Rozbili nasz pakt, nasz team. Zostały tak naprawdę trzy osoby: ja, Bandi i Surfer, więc nie mamy zbytnio szans z nimi - wyznała Żaneta.
Uczestniczka do niedawna bardzo ufała Bandiemu, ale gdy wyszło na jaw, że głosował przeciwko Patrycji, góral stracił w jej oczach.
Też muszę jakoś się ustawić, jakbym jeszcze chciał pobyć dłużej, to żeby gdzieś ta pamięć była, kto nie dostał głosu ode mnie - tłumaczył Bandi.
O tym, na kogo głosował, powiedział Wioli, by ta przekazała wieść swojej grupie.
Co jeszcze działo się na "Farmie"?
Uczestnicy średnio ocenili Surfera jako Farmera Tygodnia, poza tym wszyscy zastanawiają się, z kim się trzymać, a z kim nie, aby mieć jak największe szanse na wygraną.
Pozostał mi już sojusz i wiara w to, że mnie po prostu wyratują - stwierdził Erwin.
Zobacz także: Skandal w programie "Farma"! Ilona Krawczyńska zaatakowana przez uczestniczkę. Padły mocne słowa
Zobacz więcej zdjęć. "Farma 4". Show budzi mnóstwo emocji. Widzowie komentują na potęgę